Hyundai w końcu to zrobił. Nowy Tucson 2024 wygląda dobrze!
152
Views

Lubię tego SUV-a marki Hyundai, chociaż nie tak bardzo jak Santa Fe. Tak czy inaczej, nowy Tucson 2024 w końcu wygląda tak, jak powinien. Mam tu na myśli kokpit, który dotychczas kojarzył mi się z latami 90-tymi. Szczególnie chodzi mi o jeden konkretny element ulokowany na desce rozdzielczej.

Hyundai w końcu to zrobił. Nowy Tucson 2024 wygląda dobrze!
Hyundai w końcu to zrobił. Nowy Tucson 2024 wygląda dobrze!

Nawet nie wiem ile razy Tucson gościł w naszej redakcji. Jeśli zliczymy, zapewne będzie to… kilka miesięcy. Lubimy się – wizualnie to świetny projekt, który może zainteresować przednimi światłami przypominającymi skrzydła anioła, czy też przestronnym, ergonomicznym wnętrzem. Minęły już trzy lata od debiutu aktualnej generacji, dlatego też Hyundai postanowił odświeżyć jeden z najpopularniejszych SUV-ów. Nie ukrywam, ta zmiana była wręcz konieczna, gdyż dla mnie ten konkretny element był taką rysą na szkle.

Nowy Tucson 2024.
Nowy Tucson 2024.

Nowy Tucson 2024 – totalnie przeprojektowane wnętrze

Zanim pokażę Wam nowe wnętrze, przypomnijmy sobie jak wyglądało dotychczas. Oczywiście, nie było złe, nie mogę tego absolutnie napisać. Nie ukrywam jednak, że szczególnie jeden element centralnej części kokpitu strasznie raził mnie w oczy. Przypominał mi lata dziewięćdziesiąte. Całe szczęście, Hyundai w końcu pozbył się tych stanów magazynowych i mógł wprowadzić lifting popularnego SUV-a. Teraz to i ja bym się zastanowił nad tym autem. Jeździ się nim świetnie, jest wygodny, pali niewiele. Czego chcieć więcej? Właśnie – ten lifting był konieczny. Serio.

Hyundai Tucson 2022 przed liftingiem.
Hyundai Tucson 2022 przed liftingiem.

Wiecie o co mi konkretnie chodzi? O ten panel klimatyzacji z okropnym ekranem, który przypomina mi popularne w latach 90-tych zegarki. Przecież to tak psuło cały design, że szok! Mieliśmy nowoczesne cyfrowe zegary z kamerami, które aktywowały się podczas uruchamiania kierunkowskazów. Był duży ekran systemu multimedialnego. Ba, nawet przyciski do zmiany biegów wyglądały świetnie. I ten okropny element w postaci panelu klimatyzacji. Na szczęście koreańscy projektanci nawrócili się, czego efektem jest bardzo ładna deska rozdzielcza. Szkoda tylko, że nikt się już nie stara i jest to wierna kopia nowej Kony.

Hyundai Tucson po liftingu 2024. Zmiany nie tylko we wnętrzu

Marka zdecydowała się na odświeżenie kilku aspektów wizualnych z zewnątrz. Szczególnie warto zwrócić uwagę na przedni pas. Zmniejszyła się liczba świateł “skrzydeł anioła”, aczkolwiek nadal wyglądają one obłędnie. Co tu dużo pisać – przypominają biżuterię. Fajnie wygląda również układ linii na osłonie chłodnicy. Przyjrzyjcie się zderzakowi oraz dolnej listwie. Warto zauważyć, że rozciągają się na boki co optycznie poszerza sylwetkę SUV-a. Do tego mamy nowe wzory felg, natomiast tylny zderzak ze zintegrowaną listwą został poszerzony. Auto wygląda naprawdę dobrze i jestem już teraz pewien, że będzie sprzedawać się rewelacyjnie.

Tucson czwartej generacji przed liftingiem. Nowy Tucson 2024 ma przemodelowany przedni pas.
Tucson czwartej generacji przed liftingiem. Nowy Tucson 2024 ma przemodelowany przedni pas.
Kategoria artykułu
Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.