Renault Megane GT Line – sportowy wygląd, oszczędna jazda

Nie każdy potrzebuje bardzo szybkiego auta. Wiele osób chce posiadać sportowo wyglądający samochód, jednak nie chce wiązać z tym dużej pojemności silnika. Trochę to dziwne, ale serio, tak jest. To właśnie dla takich klientów stworzony został Renault Megane GT Line, a więc hatchback wyglądający mega sportowo. To jednak nie znaczy, że pod maską znajdziemy jakąś mocną V6-tkę. Wręcz przeciwnie, jest tam niewielkiej pojemności silnik. Ciekawi jesteście, czy takie połączenie ma sens? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej lektury artykułu.

Podsumowanie testu Renault Megane GT Line

Nie ukrywam, Renault Megane GT Line to jeden z niewielu samochodów z którymi ciężko mi było się rozstać. Zrobiłem nim sporo kilometrów i pomimo tego, że nie przepadam za hatchbackami, wolałbym unikać downsizingu, model ten dał mi wiele frajdy z jazdy i ochoczo do niego wsiadałem, by zabrać go w kolejną podróż. Jest to świetne auto na codzień. Zarówno do miasta, jak i w dalsze trasy. Bardzo dobrze się prowadzi, jest komfortowe, dobrze wyposażone już w podstawie i cóż, wygląda bardzo dobrze. Mamy więc przepis na godnego uwagi hatchbacka. Jeśli jednak zależy wam na mocy, lepiej wybrać wersję R.S., a już najlepiej R.S. Trophy, która ma 300 KM. Oczywiście wiąże się to z nieco innym wydatkiem, bowiem GT Line z testowanym silnikiem to koszt od 92 tysięcy złotych (a nawet mniej w promocji), natomiast Trophy to wydatek rzędu 242 tys. zł. Jest różnica, prawda? 

Jeśli szukacie ładnego i oszczędnego hatchbacka to wydaje mi się, że Renault Megane GT Line będzie strzałem w dziesiątkę. O ile poprzednio testowany Megane GT mnie nie urzekł, o tyle dla bohatera tego artykułu straciłem głowę.

Renault Megane GT Line to jeden z niewielu samochodów z którymi ciężko mi było się rozstać.
Renault Megane GT Line to jeden z niewielu samochodów z którymi ciężko mi było się rozstać.
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama