110
Views

Rod Stewart i piękne modelowe miasto

Sir Rod Stewart w przeciągu swojej kariery wydał 13 albumów i podróżował w ramach światowe trasy koncertowej 19 razy. Niedawno, w wywiadzie ukazanym w magazynie Railway Modeller Stewart przyznał, że od 23 lat pracuje nad ogromnym, interaktywnym modelem miasta. Makieta miasta wzorowana jest na scenerii Nowego Jorku oraz Chicago z lat 1940. 

“Własnoręcznie zbudowałem około 90% całości.”, oznajmił Stewart podczas rozmowy telefonicznej w programie Jeremy’ego Vine w radiu BBC Radio 2. Prowadzący miał pewne wątpliwości co do tego, że to właśnie Stewart jest autorem mini miasta. “Jedyną rzeczą na której za bardzo się nie znam jest kwestia elektryki elementów ruchomych, więc tym zajął się ktoś inny.”

W wywiadzie dla magazynu Railway Modeller Stewart wyznał, że nad budową wieżowców i innych elementów scenerii pracował podczas tras koncertowych. W każdym hotelu, w którym się zatrzymywał prosił o dodatkowy pokój dla makiet. 

“O wszystkim hotel informowaliśmy wcześniej. Po naszym przyjeździe na miejsce pokoje były przygotowane, łóżka wyniesione, a w celu poprawienia cyrkulacji powietrza i wentylacji, w pokojach znajdowały się dodatkowe wentylatory.” – wspomina muzyk.  

Sceneria i budowle tworzące panoramę miasta są jego mocną stroną, w przeciwieństwie do lokomotyw czy torów. “Widzę piękno w rzeczach, w których inni widzą odrazę – zniszczone magazyny, zakurzone wieżowce, ogólnie rzeczy bardzo zaniedbane.”

Zdjęcia pokazują panoramę miasta, w której znajdziemy szczegółowo przygotowane budynki, mosty, statki, roślinność oraz ulice pełne starych samochodów i taksówek.

Diabeł tkwi w szczegółach

“Kiedy decyduje się zająć czymś tak kreatywnym i czasochłonnym, angażuje się w 110%.” – mówi. “To już uzależnienie. Zacząłem, więc muszę skończyć. Jestem szczęściarzem, że posiadam pokój z takimi skarbami. Chociaż przyznaję, że gdybym na początku wiedział jak praco- i czasochłonne jest to zajęcie, pewnie powiedziałbym nie. 

74-letni muzyk składaniem miasta zajmuje się na strychu swojego domu w Los Angeles. O jego pasji i przywiązaniu do szczegółów niech świadczy fakt, że chodniki w mieście muszą być odpowiednio brudne. 

“Najpierw zaczynasz z szarym, potem dodajesz ciemniejszego koloru by przypominał on kolor cementu. W rezultacie każdy odcinek chodnika jest innego odcienia.” wyjaśnia. “Pęknięcia muszą mieć czarne elementy… a potem dodajesz trochę śmieci do rynien, trochę rdzy tu i ówdzie. Większą przyjemność sprawia mi budowanie niż bieganie.” 

Kategoria artykułu
Ciekawostki
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.