Obecne wydarzenia na Ukrainie pokazują, że do wybuchu wojny i tragedii nie potrzeba wiele. Wystarczą jedynie chore ambicje jednego człowieka, a ich imię ginie tysiące niewinnych ludzi. Nie ma lepszej, czy gorszej wojny, jednak wojna atomowa brzmi bardzo destrukcyjnie. Lockheed Martin pokazało właśnie samolot, który jest w stanie przetrwać taką wojnę.
Lockheed Martin na służbę amerykańskiego wojska
Samoloty zagłady to pojazdy powietrzne, które są w stanie znieść zdecydowanie więcej niż pospolite maszyny. Tego typu samoloty przystosowane są do latania nawet w najczarniejszych scenariuszach dotyczących ludzkości i życia na Ziemi. Mając na myśli samoloty zagłady, nie mówimy jednak o ich niszczycielskiej sile, a ich niesamowitej wytrzymałości i funkcjonalności.
Przeczytaj także: Nowe zdjęcie An-225 Mrija. Nie wygląda to dobrze
W teorii w przypadku wojna atomowej samoloty zagłady mają stanowić centrum dowodzenia i być również latającym schronem dla najważniejszych ludzi w państwie. Z ich pokładu miałyby być wydawane rozkazy dla armii, czy marynarki wojennej. W arsenale amerykańskiej marynarki znajduje się obecnie 16 takich maszyn, które oparte są na konstrukcjach Boeinga. Te zastąpiła samoloty marki Lockheed Martin. To wkrótce się zmieni, ponieważ firma stworzyła projekt samolotu EC-13J TACAMO.
EC-130J TACAMO po raz ujawniony pierwszy
W Waszyngtonie odbyły się targi sprzętu wojskowego. Takie wydarzenie z pewnością przykuwa uwagę, zwłaszcza kiedy obecne są tam naprawdę potężne projekty wojskowe. Jednym z nich z pewnością jest projekt samolotu EC-130J TACAMO. Jest to samolot przygotowany z myślą o wojnie atomowej, który ma służyć USA w koordynowaniu swoimi siłami z powietrza.
Firma po raz pierwszy przedstawiła projekt swojego najnowszego samolotu zagłady. EC-130J TACAMO. Jak informuje serwis The WarZone, samoloty zostały wyposażone w system komunikacji VLF charakteryzujący sie niską częstotliwością, owiewki dla sprzętu komunikacji satelitarnej, które umieszczono na końcach skrzydeł i nad tylnym kadłubem oraz dodatkowe anteny o wysokiej częstotliwości. Co więcej, samolot jest w stanie wykonywać ostre skręty przy niskiej prędkości.
Maszyna Lockheed Martin z pewnością robi wrażenie, jednak mamy nadzieję, że nigdy nie będzie zmuszona do sprawdzenia swoich pełnych możliwości.
Źródło: The WarZone