241
Views

Ciężko o bardziej rozpoznawalne auto wśród przedstawicieli handlowych niż Skoda Fabia 2022. W tym przypadku zmiany generacyjne to bez dwóch zdań rewolucja. 

Skoda Fabia 2022 – wygląd zewnętrzny

Przedstawiciele handlowi w całej Polsce ze zdumieniem patrzą na to jak wygląda nowa Skoda Fabia 2022. To już nie budżetowy kompakt jak kiedyś go nazywano. Dziś to przedstawiciel segmentu B z krwi i kości, który konkurencji się nie kłania.  

Nietrudno zauważyć, że nowa Fabia wydoroślała, łapiąc kilka kilogramów oraz centymetrów tu i ówdzie. Sam fakt, że konstruktorzy wydłużyli ją o aż 11 centymetrów sprawia wrażenie, jakbyśmy obcowali z totalnie nowym modelem marki, a przecież to wciąż Fabia. Ma 410 cm długości, 178 cm szerokości i jest wysoka na 145 cm. Rozstaw osi to również spory przeskok względem poprzedniej generacji, gdyż przestrzeń między osiami wzrosła o prawie 10 cm.  

Wygląd nowej Skody Fabii również odbiega od poprzedniej generacji. Poprawione proporcje auta sprawiły, że ten kompaktowy samochód przestał być “nijaki” teraz bardzo blisko mu sylwetką do nowego Golfa, albo przynajmniej Polo. Nowe lampy przednie oraz tylne dodają zadziorności bryle, a opcjonalne felgi czy lotka na klapie bagażnika to przyjemne akcenty dodające smaku ogólnej wizualizacji. 

Nigdy nie byłem fanem pomarańczowych kolorów i sceptycznie podchodziłem do Fabii w kolorze “phoenix orange”, gdy zobaczyłem konfigurację “testówki”. Jednak moje obawy okazały się złudne, gdyż ten kolor całkiem dobrze pasuje do czarnych elementów nadwozia tej kompaktowej Skody. 

Skoda Fabia 2022 – wyposażenia wnętrza 

Powiększenie rozmiaru nowej Fabii można odczuć wewnątrz samochodu. Tutaj siedząc za kierownicą samochodu czujemy się komfortowo. Również pasażerowie nie będą narzekać na brak miejsca na tylnej kanapie.  

Wykończenie wnętrza zaskakuje pozytywnie. Użyto ciekawych materiałów o dobrej jakości. Miejscami można znaleźć tapicerowane elementy, które w tym przypadku są imitacją czegoś na wzór jeansu.  Oczywiście nie wyzbyto się do końca użycia twardych plastików, jednak jest ich niewiele. Miedziane akcenty ładnie komponują się z czernią i dopełniają wyglądu. Uchwyty na drzwiach przykuwają uwagę i urozmaicają design. Panel środkowy deski rozdzielczej to prostota i minimalizm, ale nie zabrakło tu również funkcjonalności. W centralnej części “króluje” duży multimedialny ekran. Poniżej mamy przyciski funkcyjne do obsługi klimatyzacji. Wszystko na swoim miejscu i z wyczuciem.  

Moim ulubionym designerskim elementem jest dwuramienna kierownica. Jest nowoczesna i dobrze się nią operuje. Nie zabrakło w niej funkcji podgrzewania. Patrząc ogółem na to jaki poziom prezentuje wnętrze nowej Fabii, można odnieść wrażenie, że ktoś wykonał dobrą robotę. To już nie nudne wnętrze nie przykuwające większe uwagi i do bólu praktyczne. Trochę polotu w projektowaniu ożywiło i sprawiło, że za sterami Fabii chce się spędzać długie godziny. 

Wrażenia z jazdy

Do dyspozycji naszej redakcji została oddana mocniejsza odmiana silnikowa. Skoda Fabia 2022 była wyposażona w silnik o pojemności 1.0 i mocy 110KM. Napęd na przód był przekazywany za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów DSG. Sprint, a raczej “bieg” do pierwszej setki zajmował Skodzie około 9.5 sekundy.  

Muszę stwierdzić, że ta konfiguracja spisywała się nad wyraz dobrze podczas przemieszczania się po stołecznych ulicach. Skoda Fabia 2022 przyśpiesza sprawnie na tyle, by ułatwić kierowcy dynamiczną zmianę pasa czy zostawić na światłach zaspanych kierowców. Nie jest “pociskiem”, jednak pozwala na dynamiczną jazdę.  

Reakcja na gaz jest dość mozolna, ale jak już “załapie” szybko wchodzi na obroty. Potrzeba kilku dni by w pełni opanować to jak Skoda Fabia rusza z miejsca i jej gwałtowne zrywy podczas przyśpieszania z małych prędkości. Skrzynia również potrafi “przysnąć” i czasami potrzebuje chwili na zredukowanie biegu podczas przyśpieszania. Problem rozwiązuje jazda w trybie sportowym, gdzie praca DSG jest troszkę żwawsza, tak jak po mocniejszym espresso. 

Podróżując za sterami nowej Fabii można docenić jej dobre wyciszenie. Prędkości na drogach szybkiego ruchu są jej nie straszne. Nawet pokonywanie poprzecznych nierówności nie wiąże się z nieprzyjemnymi odgłosami. Do układu kierowniczego można mieć sporo zaufania, auto dobrze zachowuje się w zakrętach pomimo lekkich przechyłów. Jeśli ktoś lubi bardziej precyzyjną pracę kierownicy może posiłkować się trybem sport. 

Do pozytywnych cech należy dodać spore możliwości załadunkowe. Skoda Fabia jest w stanie pomieścić sporo bagaży za sprawą 330l pojemności bagażnika. W kufrze znajdziemy aż 6 haczyków na torby z zakupami.  

Spalanie nowej Fabii stoi na przyzwoitym poziomie, lecz jeśli będziemy mocniej wciskać gaz w podłogę spalanie w mieście przekroczy 9l/100.  W warunkach tras szybkiego ruchu Fabia spali ponad 7l/100km. Samochód najlepiej wypada na drogach pozamiejskich przy prędkościach nie przekraczających 90 km/h. W takich warunkach przy spokojnej jeździe jesteśmy w stanie zejść poniżej 6l/100km. 

Ile kosztuje Skoda Fabia 2022?

Cóż, aby nie było zbyt kolorowo mogę szczerze napisać. Ktoś tu chyba przesadził z cennikiem. Fabia w wersji Style to wydatek rzędu 83 500 zł. W tej kwocie otrzymujemy wspomniany 1.0 TSI i skrzynię automatyczną DSG. Aby auto było tak bogato wyposażone jak testowany egzemplarz musicie wyciągnąć z portfela (a raczej z konta bankowego), uwaga – 107 050 zł. Samo wyposażenie dodatkowe do kompaktowego, miejskiego auta wynosi 23 550 zł. Grubo. Za grubo.

Szczegóły na temat nowej Fabii możecie znaleźć na stronie Skody. Sprawdź również inne nasze testy nowych samochodów.

Podsumowanie
Nowa Skoda Fabia 2022 to dobre auto, które wciąż znajdzie rzeszę swoich nabywców. Odstraszyć może dość wysoka cena. Testowa Fabia została wyceniona na 107 050 złotych. Pomimo bogatej konfiguracji trzeba przyznać że to o zdecydowanie za dużo.
Zalety
Odświeżenie bryły wyszło Fabii na dobre
Nowoczesne wnętrze
Dobra współpraca pomiędzy silnikiem, a skrzynią biegów
Przestrzeń w kabinie
Wady
Wysokie spalanie w mieście
Skrzynia biegów potrafi się pogubić
Tyle pieniędzy za Fabie to spore przegięcie
8.3
Wynik
Kategoria artykułu
Testy samochodów · Motoryzacja
Tomasz Chrusciel

Pasjonat sportu i motoryzacji. Prywatnie trener personalny z wieloletnim doświadczenie. Moje "działka" to testy aut, aktualizacje z ringów i klatek na świecie oraz nowe technologie. Stay Tuned!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.