Skoda Karoq Scout – crossover nie tylko do miasta?

Crossovery dzielnie radzą sobie z krawężnikami w miastach. Pokonują też nierówności na drogach, wygodnie się nimi jeździ za sprawą wysokiej pozycji za kierownicą. Co jednak, gdy będziemy chcieli zjechać nimi z asfaltu? W końcu crossover to taka prawie terenówka! Może nie zawsze, bo większość z nich oferuje napęd tylko na przód, prześwit wcale nie jest wysoki i z terenem takie auto ma tyle wspólnego, co nic. Trochę inaczej wygląda sprawa bohatera tego testu. Skoda Karoq Scout ma napęd na cztery koła oraz tryb off-road, który wspomaga nas w jeździe na bezdrożach.

Podsumowanie

Skoda Karoq Scout to samochód bardzo dobry, jeśli chcecie nim jeździć na co dzień i ewentualnie od czasu do czasu wybierzecie się do lasu, bądź nad jezioro na ryby. Plusem jest szereg systemów bezpieczeństwa, które naprawdę pomagają nam w codziennych warunkach. Przykładem niech będzie ulewa, przez którą na autostradzie widoczność była wręcz znikoma. Włączyłem asystenta utrzymywania pasa ruchu, aktywny tempomat i auto jechało sprawnie, a ja nie musiałem się stresować. Karoq jest wygodny, miejsca nie brakuje, aczkolwiek wiadomo, w Kodiaq jest tej przestrzeni o wiele, wiele więcej. 

Bogate wyposażenie i fajny wygląd przekłada się niestety na cenę, ponieważ Skoda Karoq Scout kosztuje w tej wersji i z tymi dodatkami 166 100 zł. Cena bazowa Scout’a z 1.5 TSI i DSG to wydatek rzędu 127 900 zł. Trochę dużo, aczkolwiek z drugiej strony otrzymujemy kompletne wręcz wyposażenie i fajnie wyglądający samochód. Jedyne co bym zrobił to zamiast benzynowego motoru wybrałbym diesla. Być może dopłacamy w przypadku 2.0 TDI z DSG 13 tysięcy, ale przecież nie musicie dobierać wszystkich elementów wyposażenia, prawda?

Skoda Karoq Scout - crossover nie tylko do miasta?

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama