Możesz nim sprzątać na mokro i sucho. Możesz mopować płytki, odkurzać dywan czy sierść zwierzaka, a także posprzątasz w aucie. Test Jimmy PW11 Pro Max pokazuje, jak powinien wyglądać uniwersalny odkurzacz pionowy!

Nie wiem czy wy też to widzicie, ale od pewnego czasu mamy w pewnym sensie „boom” na produkty AGD, a konkretnie na sprzęt sprzątający. Jak grzyby po deszczu powstają nowe odkurzacze pionowe czy roboty sprzątające. Jaki wybrać, skoro jest ich tak dużo? Fakt, nie jest to łatwe. Tym razem do naszej redakcji dotarł bardzo ciekawy sprzęt. Test Jimmy PW11 Pro Max udowodnił mi, że można kupić solidny odkurzacz pionowy z funkcją mopowania w bardzo dobrej cenie. Sprawdźmy, co może nam zaoferować ten model.
Jimmy PW11 Pro Max – wybrane dane techniczne
Moc ssania: | 21 000 Pa |
Moc silnika bezszczotkowego: | 460 W |
Zbiornik na wodę czystą: | 0,6 l |
Zbiornik na wodę brudną: | 0,45 l |
Zbiornik na brud: | 0,3 l |
Akumulator: | 4600 mAh (czas ładowania około 5h, czas pracy do 80 minut) |
Waga urządzenia: | 4,6 kg |
Cena: | 1799 zł |
Zawartość zestawu Jimmy PW11 Pro Max
Końca nie widać – tak pomyślałem, kiedy wyjmowałem z opakowania kolejne elementy zestawu. Wśród nich oczywiście najważniejszy, czyli odkurzacz z końcówką do mopowania. Oprócz niego metalowa rura ze szczotką do dywanów, wąska końcówka do sprzątania w trudno dostępnych miejscach, szersza końcówka do tapicerki, wąska elektroszczotka, stacja ładowania, płyn czyszczący i szczotka, która ułatwi nam utrzymanie urządzenia w nienagannej kondycji.

Test Jimmy PW11 Pro Max – sprawdzam ten sprzęt w testach praktycznych
Bardzo podoba mi się to, że jest to tak naprawdę pięć urządzeń w jednym. Jak to możliwe? To proste. Wszystko dzięki tym wymiennym końcówkom, które sprawiają, że kupujemy mopa, odkurzacz i poręczny sprzęt do sprzątania np. samochodu. Oczywiście, plusem jest duża moc ssąca, co przekłada się na skuteczność pozbywania się wszelakich nieczystości. Mam tu na myśli sprzątanie dywanów – tych z krótkim i długim włosiem, a także czyszczenie tapicerki materiałowej (materac na łóżku, kanapa). Dodam tylko, że warto cyklicznie sprzątać swoje łóżko. Nie chcecie wiedzieć jak dużo jest tam nieczystości, a przecież na nim śpimy.

Wygodnie sprzątało się również samochód. Mamy długą, wąską końcówkę, która ułatwia czyszczenie szpar między fotelami. Do sprzątania dywaników i podłogi używałem wąskiej elektroszczotki, która była bardzo skuteczna. To dla mnie ważne – szczególnie, gdy przygotowuję samochód testowy do sesji foto i wideo. Dzięki Jimmy PW11 Pro Max mogłem zrobić to sprawnie i jak już wspominałem, precyzyjnie. Dodam tu przy okazji kilka słów na temat czasu pracy. Jeśli używamy odkurzacza, możemy bez problemu sprzątać w trybie automatycznym (sprzęt sam dostosowuje parametry) przez 60 – 70 minut. Sprzątanie dywanu znacznie skraca czas pracy. Wtedy wynosi on około dwudziestu minut, ale nic dziwnego, Jimmy PW11 Pro Max korzysta wtedy z pełnej mocy. Mycie podłóg? Możemy korzystać ze sprzętu przez około 30 – 40 minut.

Co z mopowaniem? Tu również sprzęt spisuje się wyśmienicie. Wszystko za sprawą dwóch rolek, które obracają się bardzo szybko. W sprzątaniu pomaga również czujnik, który automatycznie dostosuje parametry sprzętu tak, by szybko pozbyć się nieczystości. Przekłada się to również na czas pracy, ponieważ Jimmy PW11 Pro Max potrafi samodzielnie ustawić siłę ssania, a więc moc silnika, a co za tym idzie, zmienia się zużycie energii. Dużym atutem jest również zastosowanie automatycznego natrysku, który pozwala nam na skuteczne pozbycie się twardych lub lepkich zabrudzeń. Nie sposób nie wspomnieć również o specjalnej konstrukcji wałka rolki. Jest on zaprojektowany tak, by czyścić również wszystkie krawędzie i szczeliny.

Na koniec pracy (mam tu na myśli funkcję mopowania), odstawiamy sprzęt do stacji dokującej, gdzie nie tylko ładujemy akumulator, ale dodatkowo Jimmy PW11 Pro Max samodzielnie czyści rolki gorącym powietrzem, by pozbyć się drobnoustrojów i, tak po prostu, by sprzęt był gotowy do pracy. Pozostańmy jeszcze na chwilkę przy stacji dokującej. Fakt, ulokowałem w niej wszystkie te elementy dość nieudolnie (ale tylko do zdjęć!), jednak przyznam szczerze, że pomysł producenta, by w ten sposób ją zaprojektować to strzał w dziesiątkę. Mamy wszystkie elementy pod ręką, co jest znacznym ułatwieniem.

Podsumowanie. Czy warto kupić Jimmy PW11 Pro Max?
Prosta obsługa, skuteczność czyszczenia i najważniejsze – kupując Jimmy PW11 Pro Max otrzymujemy nie jedno, a tak naprawdę pięć urządzeń, które pozwolą nam utrzymać podłogi (w domu czy chociażby w aucie) w bardzo dobrej kondycji. Cena jest adekwatna do tego, co otrzymujemy. Według mnie warto rozważyć, jeśli poszukujecie odkurzacza pionowego z funkcją mopowania. Sprawdziłem Jimmy PW11 Pro Max w wielu różnych sytuacjach i sprawdził się w każdej. Zainteresowałem Cię? Jak już wspominałem, kupisz go za 1799 zł. Jest on dostępny między innymi w Media Expert. Klikając w ten link zostaniesz przeniesiony do sklepu online tej sieci elektromarketów.

odkurzacz pionowy Jimmy PW11 Pro Max!
Przy okazji sprawdź, co oferują roboty sprzątające marki Narwal, które są dostępne w naszym kraju.