Test MOVA M10. Odkurzacz pionowy Wet & Dry. Sprawdźmy go!

Czysta podłoga to… fajna podłoga. A co zrobić, by takową posiadać? Możesz wybrać MOVA M10, a więc odkurzacz pionowy, który sprawi, że będziesz mógł z niej jeść.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry. Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Święta za rogiem, a to oznacza porządki w domu. Jeśli nie masz odpowiedniego sprzętu, dzięki któremu podłogi w Twoim domu będą lśnić, zerknij na MOVA M10. To nowość w ofercie tego producenta. Dzięki niemu nie tylko odkurzysz, ale i umyjesz podłogi.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Odkąd testuję MOVA E30 Ultra, czyli robota z funkcją prawdziwego mopowania podłóg, strasznie się rozleniwiłem. Szczerze? Nie chce mi się nawet uruchamiać odkurzacza pionowego, by zerknąć w zakamarki mieszkania. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że „na upartego” wcale nie muszę tego robić, bowiem wspomniany robot odkurzający robi to na tyle skutecznie, że jestem zadowolony z jego pracy. Tak czy inaczej, są miejsca, które należy odkurzyć. Druga sprawa to moc urządzenia. Nie oszukujmy się – odkurzacz pionowy ma znacznie większą siłę ssącą niż robot. Dlatego czas sprawdzić to, co oferuje MOVA M10, odkurzacz pionowy wet & dry, a więc odkurzający na sucho i na mokro.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Specyfikacja techniczna MOVA M10

Nazwa sprzętu:MOVA M10
Moc:300 W
Moc ssania:18 000 Pa
Czas pracy i ładowania:40 min pracy, 240 min ładowania
Pojemność zbiornika:0,7 l
Waga:0,9 kg
Obszar sprzątania:300 m2
Cena:1999 zł w sklepie producenta na Allegro
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Zawartość zestawu MOVA M10

Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że zestaw jest bardzo skromny, jednak po chwili widzimy, że jest wręcz przeciwnie!. Mamy odkurzacz z niezbędnymi akcesoriami takimi jak filtr czy rolka myjąca podłogę. W zestawie znalazła się także „stacja”, w której dokujemy MOVA M10. Tam odbywa się czyszczenie i suszenie wspomnianej rolki za pomocą gorącego powietrza. Oczywiście, wspomniana stacja dokująca odpowiada również za ładowanie akumulatora (6 x 4000 mAh), który pozwala później na niecałą godzinę pracy. W opakowaniu umieszczono także specjalną długą szczotkę czyszczącą, drugi filtr, drugą rolkę oraz płyn czyszczący. Rzecz jasna, nie zapomniano o instrukcji, chociaż ta wydaje się być zbędna, bowiem obsługa MOVA M10 jest bardzo prosta.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Jak myje i odkurza podłogi MOVA M10?

Zacznijmy od pierwszego użycia. Musimy połączyć uchwyt z częścią główną. Jest to bardzo łatwe i sprowadza się do wciśnięcia jednego elementu w drugi. Kolejny krok to wlanie wody (800 ml) do tylnej części wspomnianego głównego elementu odkurzacza MOVA M10. Jeśli sprzęt będzie naładowany, możemy rozpocząć pracę. Klikamy przycisk na górnej części uchwytu, a następnie delikatnie pochylamy rączkę, by aktywować silnik. Proste? Pewnie, że tak.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Zanim przejdziemy do typowych testów praktycznych, gdzie ocenię jak odkurzacz radzi sobie między innymi z rozsypaną kawą czy innymi zabrudzeniami, przedstawię kilka cech szczególnych, które dotyczą tego modelu. Przede wszystkim zaskakuje waga konstrukcji. Wynosi niecały kilogram i to przekłada się na „komfort” pracy odkurzacza. Zdecydowanie, o wiele przyjemniej odkurza się podłogi urządzeniem, które nie waży kilku kilogramów, a niestety, zdarzały się takie modele. Kolejna rzecz to rozwiązanie Tangle-Free, które korzysta ze specjalnego, ząbkowanego skrobaka, który sprawia, że włosy nie plączą się na szczotce. Wygodne i, przynajmniej dla mnie, ważne, bowiem nie lubię późniejszego czyszczenia sprzętu. Kolejna rzecz to system detekcji zabrudzeń. Dzięki niej odkurzacz dostosowuje siłę ssania do tego, na jakie zanieczyszczenia trafia.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Nie sposób nie wspomnieć o tym, że system samoczyszczenia korzysta z wody rozgrzanej do temperatury wynoszącej 75 stopni Celsjusza. Dzięki niej skutecznie czyścimy elementy, dzięki którym unikniemy rozwoju bakterii czy pleśni. Plusem jest to, że proces suszenia generuje hałas na poziomie zaledwie 63 dBA. Dobrze, wiemy już z jakim sprzętem mamy do czynienia. Czas przejść do najważniejszego elementu artykułu, a więc testu praktycznego. W tym celu na panele wysypałem trochę ryżu, mąki i mielonej kawy, a także wylałem napój gazowany oraz trochę kawy i mleka. Żeby nie było tak łatwo, poczekałem chwilę, by napoje lekko zaschły, co utrudni ich usunięcie z podłogi.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Cóż, moc ssania na poziomie 18000 Pa sprawia, że zabrudzenia stałe (suche) zniknęły wręcz błyskawicznie. Czy ktoś spodziewał się czegoś innego? Wydaje mi się, że nie. Zdecydowanie, siła, jaką oferuje ten model robi ogromne wrażenie. Tym bardziej, że w porównaniu z innymi odkurzaczami pionowymi wet & dry, nie jest on wcale taki drogi. Idźmy dalej. Fajnie wypada możliwość obrotu o dziewięćdziesiąt stopni, co znacznie wpływa na komfort użytkowania. W skrócie, zyskujemy lepszą manewrowość.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Przy okazji warto wspomnieć, że możemy odkurzać praktycznie na płasko, dzięki czemu sięgniemy pod meble. Tutaj muszę dodać, że mówimy o wysokości wynoszącej 14 cm, a więc całkiem wysoko. Wadą jest również to, że w przypadku odkurzania na płasko, pojemność zbiornika na brudną wodę zmniejsza się z 700 do 500 ml. Nie sposób nie wspomnieć o tym, że na górnej części rączki mamy wyświetlacz LED i dwa przyciski. Jednym włączamy odkurzacz, drugim natomiast ustawiamy jeden z trzech trybów sprzątania: inteligentny, ultra i ssanie. Ja korzystałem zazwyczaj z inteligentnego. Wolałem, by sprzęt sam dobierał siłę ssania do aktualnych potrzeb.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Co z myciem podłóg? Sprawdziłem to zarówno na panelach, jak i płytkach. Lekkie zabrudzenia? Bez problemu się ich pozbywamy. Te nieco większe sprawiają, że konieczne jest kilkukrotne przejście z urządzeniem. Czy to przeszkadza? Zdecydowanie nie. I tak nie musisz szorować podłogi, a więc nie używasz siły, więc taki problem to nie problem. Zgadzacie się?

Na koniec jeszcze czas pracy. Producent chwali się, że możemy korzystać z urządzenia nawet przez czterdzieści minut. To oznacza, że powinniśmy posprzątać powierzchnię do trzystu metrów kwadratowych. Cóż, moje mieszkanie jest o wiele mniejsze, dlatego nie było mi dane tego sprawdzić, aczkolwiek stwierdziłem, że będę szorował podłogi kilkukrotnie (jak już szaleć to szaleć). Efekt? Odkurzacz pracował przez 35 minut, a więc mamy czas mocno zbliżony do tego, o którym wspomina producent.

Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.
Test MOVA M10. To odkurzacz pionowy wet&dry.

Czy warto kupić odkurzacz pionowy wet & dry MOVA M10?

Test MOVA M10 udowodnił mi, że odkurzacze z funkcją prania mają faktycznie sens. Kiedyś podchodziłem do nich sceptycznie, a dziś stwierdzam, że to bardzo fajne rozwiązanie, które pozwala nie tylko na odkurzenie podłogi, ale przy okazji jej bardzo dokładnie umycie. Oczywiście, nadal wolę, gdy to robot sprzątający wykonuje taką pracę, ale podczas „grubszych” porządków, taki odkurzacz wet & dry sprawdza się wyśmienicie i wręcz uzupełnia z robotem. Ode mnie rekomendacja, bowiem jest to faktycznie bardzo dobry sprzęt. Przypomnę jeszcze cenę: 1999 zł w sklepie producenta na Allegro. Warto? Jasne, że tak. Szczególnie, gdy masz duże mieszkanie i chcesz utrzymać podłogi w nieskazitelnej czystości.

Redakcja magazynu MenWorld.pl poleca
Redakcja magazynu MenWorld.pl poleca
odkurzacz wet&dry MOVA M10!
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama