Jako, że wyścig numer 1000 wydarzy się na chińskim torze Shanghai International Circuit warto przybliżyć kilka ciekawostek odnośnie właśnie tego obiektu. Formuła 1 w Szanghaju pierwszy raz pojawiła się w 2004 roku i gości tam nieprzerwanie od tamtego czasu. Przez pierwsze pięć lat wyścig rozgrywał się w końcówce sezonu, zaś w 2005 był on tym, który kończył sezon. Od 2009 roku Gran Prix Chin organizowany jest w kwietniu. Pierwszym oficjalnym zwycięzcą na torze w Szanghaju został Rubens Barrichello z zespołu Ferrari, a za nim na podium znaleźli się Kimi Raikkonen Z McLaren-Mercedes oraz Jenson Button z Hondy.
Sam tor ma bardzo ciekawy kształty, gdyż całość nawiązuje do chińskiego znaku „shang”, który w języku chińskim oznacza „ponad” lub „wznoszenie”. Wyścig Formuły 1 na torze Shanghai International Ciruit liczy 56 okrążeń, a trasę 5,451 km w najlepszym czasie pokonał Michael Schumacher w bolidzie Ferrari, który osiągną czas 1.32,238. To na chińskim torze znajduje się najdłuższa prosta znajdująca się w kalendarzu F1 (1,2 km). W 2016 roku padł tutaj rekord w ilości manewrów wyprzedzania – 161. Koszt całego przedsięwzięcia to około 450 milionów dolarów. Obiekt powstawał przez 18-miesięcy i został postawiony na osuszonym terenie bagnistym, który wymagał do projektujących wbicia w grunt ponad 40 tysięcy betonowych pali.
Robert Kubica w Szanghaju występował 5 razy, a w ten weekend odbędzie szósty wyścig. Z pewnością Polak Shanghai International Circuit wspomina bardzo dobrze, gdyż dwukrotnie zdobywał tutaj punkty – w 2008 roku skończył wyścig na szóstej pozycji, zaś dwa lata później w ostatecznej klasyfikacji uplasował się na piątym miejscu. W 2007 roku, podczas swojego pierwszego sezonu wśród najlepszych kierowców świata, udało mu się nawet objąć prowadzenie. Wszystko to dzięki odważnej strategii jaką przygotowało dla niego BMW Sauber przy zmiennych warunkach atmosferycznych, jednak na jego nieszczęście awarii uległa skrzynia biegów w jego bolidzie i musiał przedwcześnie ukończyć wyścig.
Najwięcej wygranych wyścigów na tym obiekcie ma nie kto inny jak Lewis Hamilton, który na najwyższym stopniu podium stawał pięciokrotnie, zaś wśród zespołów najczęściej triumfował tutaj Mercedes, który również wygrał zawody pięć razy. W Chinach przypadł raz w karierze na pierwszym miejscu zakończył wyścig Michael Shcumacher, dla którego wygrana w GP Chin 2006 była 91. W karierze. Do dziś jest to rekord F1. To tutaj w 2009 roku pierwsze swoje zwycięstwo odniósł zespół Red Bulla.
Jak wcześniej wspomnieliśmy Grand Prix Chin 2019 to jednocześnie wyścig numer 1000 w historii mistrzostw świata. Warto jednak zaznaczyć, że w tej okrągłej i jubileuszowej liczbie znajduje się jedenaście edycji Indianapolis 500, które w latach 1950-1960 były zaliczane do klasyfikacji mistrzostw świata, a także 15 wyścigów według regulaminu Formuły 2 – obowiązującego w mistrzostwach w latach 1952-1953. W przeciągu tych wszystkich lat, tylko 8 razy w 999 wyścigach sklasyfikowano wszystkich startujących zawodników – dwa razy miało to miejsce właśnie na torze Shanghai International Circuit.
Po dwóch pierwszych wyścigach sezonu w Australii i Bahrajnie na czele klasyfikacji generalnej stoją dwaj kierowcy Mercedesa – Valtteri Bottas oraz Lewis Hamilton. Dzieli ich jedynie jeden punkt – premia wywalczona przez Bottasa, którą uzyskał za najszybsze okrążenie podczas inaugurującego wyścigu w Melbourne.
Tekst przygotowany w oparciu o informacje prasową Pirelli.
