Liczne batalie i spory pomiędzy kierowcami taxi i tymi, którzy jeżdżą z wykorzystaniem aplikacji to już przeszłość. Teraz zamówisz taksówkę przez aplikację Uber. A konkretnie, chodzi o przesiębiorstwo Glob Taxi, które nawiązało współpracę z amerykańskim gigantem.
Dlaczego lubię aplikacje do zamawiania przejazdów? Od razu wiem ile zapłacę, znam trasę, którą pojadę, mogę także wybrać rodzaj auta, którym będę podróżował. W skrócie – otrzymuję klarowną ofertę, co w przypadku taksówek niekoniecznie było takie oczywiste. Nie chodzi mi tu o jakieś opowieści, a życie. Tak, przykro o tym pisać, ale takie były (a może są?) realia. W ramach marki Uber możemy obecnie korzystać z takich usług jak UberX, UberX Share (możemy jechać z inną osobą w tym samym kierunku, by obniżyć koszt przejazdu), a także Comfort (lepsze auta) i Pets (możemy jechać z pupilem). Czas na Uber Taksometr, a wiec za pomocą aplikacji amerykańskiego giganta zamówimy „tradycyjną” taksówkę. W przypadku Warszawy jest to Glob Taxi.
Od teraz zamówisz taksówkę przez aplikację Uber. Tak, tą klasyczną taksówkę
Mam na myśli ten pojazd, w którym przedsiębiorca rozlicza się za pomocą taksometru. Czy to oznacza rozejm na rynku i zakopanie topora wojennego, bo chyba wszyscy wiedzą, że obie te grupy osób zajmujące się transportem osób niekoniecznie za sobą przepadają. Nie wiem czy wiecie, ale aplikacja Uber jest połączona z e-kasą fiskalną, by rozliczać opłaty za przejazd. Cóż z tego – wielu taksówkarzy, którzy pamiętają stare czasy, nadal korzysta z tradycyjnych taksometrów. To właśnie dla nich powstała usługa Uber Taksometr, która została uruchomiona w stolicy naszego kraju 9 grudnia bieżącego roku.
Osoby, które w Warszawie korzystają z transportu mogą wykorzystując aplikację Uber zamówić taksówkę z taksometrem na pokładzie. Jeśli zdecydujecie się na taki krok, przyjedzie po Was taksówkarz z firmy Glob Taxi. No dobrze, a co z zaletami, które oferował Uber? Przedsiębiorstwo uspokaja. Nadal będziemy znali orientacyjną cenę przejazdu, która jest określana widełkami. Różnicą jest natomiast to, że po zakończonym kursie zapłacimy bezpośrednio u kierowcy, zgodnie ze wskazaniami taksometru. Możemy w tym celu wykorzystać gotówkę, bądź zapłacić kartą.
Uber wyciąga rękę do taksówkarzy
Obawiam się jednak, że niewiele osób zdecyduje się na jazdę Uber Taksometr. Dlaczego? Wybrałem trasę z Dworca Centralnego na ulicę Połczyńską. Cena wyglądała następująco. UberX wycenił ten przejazd na około 48 zł, natomiast opcja taksometr na… 93 – 122 zł. Przepaść! Może przesadziłem z trasą? Wybrałem więc kurs z Dworca Centralnego na ulicę Wołoską. UberX zawiózłby mnie w cenie wynoszącej około 26 zł. Taksometr? 73 – 95 zł. To ja podziękuję za jazdę z klasycznym taksometrem. Taka „wycieczka” w ogóle się nie opłaca. Skąd więc pomysł marki Uber na nawiązanie współpracy z taksówkarzami?
Wdrożenie Uber Taksometr to efekt rozmów z taksówkarzami, którzy z jednej strony poszukują nowych źródeł zleceń, a z drugiej – są przyzwyczajeni do tego, jak funkcjonowali do tej pory. Startujemy w Warszawie, ale jak dobrze pójdzie, już niedługo rozszerzymy współpracę na nowe miasta.
Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber
w Polsce.
Cóż, wydaje mi się, że w ten sposób Uber chce „podstępem” podkraść taksówkarzy dużym korporacjom. Nie oszukujmy się – nikt nie wybierze wariantu z taksometrem, jeśli cena będzie dwa, a nawet trzy razy wyższa niż w przypadku „klasycznego” UberX. Domyślam się, że kierowcy sami dojdą do wniosku, że zleceń jest tyle, co nic, dlatego przejdą z opcji Uber Taksometr na UberX, by wozić wielu klientów w obrębie miasta, w którym prowadzą usługi. Nie widzę innej możliwości.
Okej, gdyby ta cena była taka sama, ewentualnie mocno zbliżona, może i miało by to sens, bowiem ktoś, kto chce zapłacić gotówką, wybrałby ten sposób. Chociaż z drugiej strony, zawsze można kupić sobie kartę podarunkową, jeśli nie chcemy do aplikacji podpinać własnej karty, bądź takowej nie mamy. W innym przypadku Uber Taksometr nie ma sensu.
Przy okazji sprawdź, jak dzięki Uber mogłeś pomóc powodzianom.