Czy kierowcy w poniedziałek, 24.10 zobaczą nowe ceny paliw? Zapewne tak. Warto jednak zastanowić się, co dzieje się na rynku, dzięki temu dowiemy się czy będzie tańszy diesel i benzyna.
Niestety, analizując ceny w tym tygodniu mogliśmy zaobserwować tendencję mocno rosnącą. Przecież nie tak dawno PB95 kosztowała 6 zł, a dziś przekracza barierę 7 złotych za każdy litr. O dieslu nawet nie wspmnę. Średnia cena ON przekroczyła w naszym kraju 8 złotych, co naprawdę przeraża. Tym bardziej, że praktycznie cały transport opiera się o samochody napędzane tym paliwem, a to oczywiście przekłada się na wysokie ceny towarów.Wydaje się jednak, że od 24.10 zobaczymy nowe ceny paliw, a najważniejsze jest to, że mogą być niższe niż te z obecnego tygodnia.
Sprawdźmy ceny paliw w polskich rafineriach z tego tygodnia. We wtorek cena netto ON wynosiła 7,51 zł, natomiast PB95 kosztowała 6,32 zł. Dziś z kolei diesel jest o 10 groszy tańszy – 7,41 zł za litr (mowa o cenach netto w polskich rafineriach), a PB95 wyceniono na 6,11 zł.
Od 24.10 nowe ceny paliw. Czy będą niższe niż w tym tygodniu?
Przeanalizujmy ceny, które dziś widzimy na stacjach. Przykładowo, za benzynę płacimy dziś około 7,80 złotych, za diesla 8 zł, natomiast LPG to wydatek rzędu 2,90 zł. Ile będziemy płacili w przyszłym tygodniu? Prognozy portalu e-petrol.pl są obiecujące. Niższa cena hurtowa benzyny PB95 ma oznaczać spadki, przez co możemy spodziewać się ceny na poziomie 7,53 – 7,71 zł za każdy litr. Niestety, pozytywnych słów nie mogę napisać na temat diesla, bowiem cena ma się utrzymać lub delikatnie wzrosnąć. Analitycy przewidują kwoty na poziomie 8,08 – 8,21 zł za litr.
Co z LPG? Na chwilę obecną nie wiadomo, jednak tu również prognozy nie są obiecujące. Mowa o znacznym przekroczeniu 3 zł za litr gazu.