Audi, jeden z największych producentów samochodów na świecie przymierza się do wejścia do kręgu Formuły 1. Producent wchodzący w skład grupy VW kupił grupę McLaren, która od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych zespołów w F1. Co to oznacza dla fanów brytyjskiej stajni?
Audi ratuje McLarena przed upadkiem
McLaren to brytyjski producent supersamochodów, który od jakiegoś czasu borykał się z problemami finansowymi. Pomimo tego, że producent w zeszłym roku dostał zastrzyk gotówki w ramach refinansowania na kwotę około 500 milionów funtów, to w dalszym ciągu budżet firmy nie był na bezpiecznym pułapie.
Przeczytaj także: Kluczowy element Audi e-tron… rdzewieje! Wpływa na bezpieczeństwo!
Audi, które zakupiło całą grupę McLaren, zabezpieczyło przyszłość brytyjskiej marki. Niemiecki producent samochodów osobowych wszedł w posiadanie wszystkich oddziałów producenta supersamochodów, w tym też pełną kontrolę nad decyzjami dotyczącymi zespołu F1. Jedynym działem, który nie wszedł w posiadanie Audi, jest dział systemów elektrycznych dla samochodów drogowych i torowych. Ten został sprzedany prywatnej grupie inwestorów kilka miesięcy wcześniej.
Czy niemiecka marka wejdzie do F1?
Sprzedaż McLarena sprawiła, że zaczęło się rodzić wiele pytań dotyczących tego, czy Audi zamierza wejść do świata Formuły 1. Wydaje się, że fani brytyjskiej stajni mogą spać spokojnie, ponieważ rebranding tak historycznie utytułowanego zespołu nie byłby dobrym ruchem. Przez to, że niemiecka marka przejęła brytyjskiego producenta, grupa VW ma teraz dostęp do świata F1.
To może oznaczać, że w już niedługo bolidy McLarena będą napędzane silnikami stworzonymi przez inżynierów z Audi. Ruch wykonany przez niemieckiego producenta nie wyklucza także dołączenia do F1 jej bliźniaczej marki, Porsche. Mówi się, że producent ze Stuttgartu również planuje dołączyć do królowej motorsportu. Tutaj również mowa o silnikach, które miałyby trafić do bolidów Red Bull.
Źródło: AutoCar