597
Views

Pewien zgrzyt, pewna rysa…

Idziesz do salonu BMW. Długo się nad tym zastanawiasz, ale dokonałeś wyboru – kupujesz X2. Konfigurujesz auto, powiedzmy tak jak to, którym jeździłem. Dlatego też na starcie wykładasz 164 100 złotych oraz 27 000 złotych za pakiet M Sport X. Dodajesz jeszcze trochę fajnych gadżetów i ostatecznie musisz zapłacić prawie 250 tysięcy złotych. Wyjeżdżasz z salonu, cieszysz się pięknym BMW X2, za którym odwracają się praktycznie wszyscy. Chwalisz sobie wygodne fotele, rewelacyjne wyciszenie wnętrza, dobry zestaw audio Harman Kardon. Cieszy Cię fakt, że pomimo przedniego napędu samochód prowadzi się wyśmienicie, jak po szynach… Aż tu nagle kusi Cię aby dotknąć tego nieszczęsnego piano black, które jest na panelu audio-klimatyzacji. Oprócz zostawienia odcisków palców słyszysz okropny zgrzyt. To samo dzieje się, gdy dotkniesz ekranu, modułu sterowania reflektorami… Niby dalej cieszysz się z tego pięknego auta, ale tak jakby pozostała bardzo głęboka rysa… I ta rysa pozostała w moich myślach niestety.

BMW X2 sDrive20i – prawdziwie lifestylowy samochód

1 2 3 4 5 6

Kategoria artykułu
Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.