Policja w Olsztynie poinformowała, że ludzie nadal dają się okraść metodą na Blika. Tyle się o tym mówi, a na przykład 40-letni mężczyzna nie ogarnął, że trzeba być czujnym w sieci.
Dobry zwyczaj – nie pożyczaj. Fakt, lubimy pomagać, ale jeśli tak naprawdę bardzo zależy nam na udostępnieniu pieniędzy innej osobie, sprawdźmy dokładnie czy nikt się pod nią nie podszywa. Takie ograniczone zaufanie jest podstawą w Internecie. Przykładem może być opublikowana przez olsztyńską policję rozmowa, która wydaje się być całkiem wiarygodna. A jednak.
Dać się okraść metodą na Blika w 2022. Jak to działa?
Temat jest bardzo prosty. Cyberprzestępcy podszywają się pod naszego znajomego za sprawą włamania na konto w mediach społecznościowych. Wybierają ofiarę i piszą wiadomość. Tak jak wyżej przedstawiona 35-latka, która przekazała 1000 zł złodziejowi. Bo w sumie co to za problem pożyczyć komuś tysiaka, ot tak, prawda? Pamiętajcie, żeby faktycznie zadzwonić, podpytać czy to nasz znajomy potrzebuje tych pieniędzy i nie padł ofiarą oszustwa.
Druga sprawa to bezpieczeństwo naszych danych w sieci. Należy przede wszystkim cyklicznie zmieniać hasła, a także ustawić uwierzytelnianie dwuetapowe, aby utrudnić, a wręcz uniemożliwić cyberprzestępcy zalogowanie się do naszego konta. Pamiętajcie również o tym, bardzo mądrym przysłowiu: “przezorny zawsze ubezpieczony”.
