Fred VanVleet, rozgrywający jedynej kanadyjskiej drużyny w NBA Toronto Raptors zapisał się na kartach bogatej historii amerykańskiej ligi koszykówki. Poprzedniej nocy, w spotkaniu przeciwko Orlando Magic zdobył 54 punkty. VanVleet ustanowił rekord zdobytych punktów przez gracza niewybranego w drafcie NBA.
Fred VanVleet to gracz spełniający typowy “American Dream”
W 2016 roku Fred VanVleet nie znalazł się w sześćdziesiątce najlepszych młodych graczy, którzy do najlepszej koszykarskiej ligi świata trafiają poprzez draft NBA. Najwidoczniej zawodnik nie zdobył uznania żadnego z trzydziestu zespołów należących do ligi. Zawodnik ostatecznie dostał się do NBA poprzez NBA G-League, czyli zaplecza pierwszej ligi, w której każda z “dużych” drużyn posiada swoją afiliację. Tam zsyłani są zawodnicy, którzy muszą się oszlifować lub Ci, którzy nie mogą liczyć na minuty. Fred VanVleet trafił do Raptors 905, którego klubem matką są oczywiście Toronto Raptors. Rozgrywający swoją dobrą grą zasłużył na powołanie do pierwszej drużyny. Od swojego debiutu zaczął stanowić bardzo ważne ogniwo rotacji kanadyjskiego klubu.
Amerykański koszykarz przebył najdłuższą możliwą drogę, jeśli chodzi o dostanie się do NBA. W 2019 “Dinozaury” w finale ligi NBA pokonały Golden State Warriors wygrywając cztery z sześciu spotkań, co jest wisienką na torcie drogi FVV. Po wygranym mistrzostwie VanVleet podpisał 4-letni kontrakt opiewający na 85 milionów dolarów. Stał się jednym z najbardziej wartościowych zadaniowców w całej lidze.
Rekord NBA i Toronto Raptors leży w rękach VanVleet’a
Poprzedniej nocy Toronto Raptors rozgrywali mecz z Orlando Magic i śmiało można powiedzieć, że była to noc rozgrywającego Raps. VanVleet w tym spotkaniu trafił 17 rzutów na 23 próby, z czego 11 oddanych rzutów było rzutami za trzy punkty. Do swojego dorobku zawodnik dołożył trzy zbiórki, dwie asysty i po jednym przechwycie i bloku. Do końca pierwszej połowy Fred Van Vleet miał na swoim koncie aż 28 punktów, a spotkanie zakończył z 54 oczkami.
Tym sposobem Fred VanVleet pobił rekord punktowy zawodnika, który nie został wcześniej wybrany w drafcie NBA. Poprzedni należał do Mosesa Malone, który w 1982 roku zdobył 52 punkty. To nie wszystko, ponieważ rozgrywający pobił również rekord organizacji. Dotychczas najwięcej punktów w jednym meczu w koszulce Raptors zdobył DeMar Derozan. W 2018 roku grając przeciwko Milwaukee Bucks zdobył 52 punkty.