Jeremy Sochan, Brandin Podziemski, a być może wkrótce również i Aleksander Balcerowski oraz Jakub Urbaniak. O ile tych pierwszych dwóch ma zagwarantowane kontrakty z klubami NBA, to wczoraj w międzynarodowym drafcie do G-League do drużyny Rip City Remix trafił Urbaniak. W przyszłości będzie miał szansę gry w NBA?
Polska będzie miała wkrótce kilku zawodników w NBA?
W Polsce koszykówka nie jest najpopularniejszym sportem, jednak fakt, że w NBA wkrótce możemy mieć aż czterech graczy, sprawia, że dyscyplina ta zyska na swojej popularności. W San Antonio Spurs gra już Jeremy Sochan i jego przyszłość maluje się w bardzo jasnych barwach. Do Golden State Warriors w tegorocznym drafcie trafił Brandin Podziemski, Amerykanin z polskimi korzeniami, który stara się o obywatelstwo naszego kraju.
Przeczytaj także: Balcerowski z wielką szansą! Zagra w Boston Celtics!
W tym tygodniu dowiedzieliśmy się także, że w Lidze Letniej w Las Vegas w barwach drużyny Boston Celtics wystąpi Aleksander Balcerowski. Będzie on więc walczył z młodymi talentami o kontrakt z drużyną NBA. Jeśli nie będą to Celtics, to może on zwrócić uwagę innych drużyn, które będą miały możliwość podpisania kontraktu z polskim środkowym. Do tego grona dołączył teraz również Jakub Urbaniak.
Jakub Urbaniak wybrany w międzynarodowym drafcie NBA G-League
G-League to liga rozwojowa dla NBA. To tam właśnie trafiają koszykarze, którzy nie dostali się do wielkiej ligi i chcą wejść do niej „tylnymi drzwiami”. Praktycznie każda drużyna z NBA posiada swój zespół w G-League i przygląda się rozwojowi zawodników. W każdej chwili dany koszykarz może dostać powołanie do „pierwszej drużyny”. Jakub Urbaniak w przyszłości będzie miał właśnie taką szansę.
Jakub Urbaniak został wybrany w międzynarodowym drafcie G-League przez afiliację Portland Trail Blazers – Rip City Remix. Drużyna będzie miała więc prawo do podpisania polskiego zawodnika i kto wie, być może ten w przyszłości trafi do Trail Blazers i będzie kolejnym polakiem w NBA? Urbaniak to 20-letni silny skrzydłowy/center mierzący 206 centymetrów wzrostu, który w swojej karierze reprezentował barwy Unicaja Malaga, GBA Sojky Pelhrimov i Treflu Sopot.
Warto jednak podkreślić, że wybranie w drafcie nie oznacza, że zawodnik będzie grał w przyszłym sezonie w danej drużynie, choć ta będzie miała prawo go ściągnąć do siebie.
Źródło: NBA G-League, Twitter/ Zdjęcie główne