Kryptowaluty w 2022 – czy da się jeszcze na nich zarobić?

Kryptowaluty w 2022. Czy da się jeszcze zarobić? W co inwestować? Które z nich będą najlepszym wyborem? Temat rzeka i jedno wielkie „gdybanie”. Tak można podsumować pytanie związane z zarobkami na rynkach typu Forex czy ogólnie o handlu kryptowalutami.

Jak zacząć inwestowanie w kryptowaluty? kopanie kryptowalut
Kryptowaluty w 2022 – czy da się jeszcze na nich zarobić?

Tak naprawdę, wraz z pytaniem o kryptowaluty w 2022 roku, pojawia się wiele dodatkowych kwestii, które warto poruszyć. Szczególnie, że wszyscy widzimy co stało się z Bitcoinem, który bardzo drastycznie spada i nie widać na horyzoncie zmian. Wszystko za sprawą „ucieczki” dużej liczby inwestorów, którzy zaczęli wycofywać swój kapitał z kryptowalut za sprawą inflacji oraz podwyżki stóp procentowych. Co ciekawe, według ekspertów, Bitcoin może „spaść” nawet do 11 tysięcy dolarów, co mogłoby spowodować bankructwo wielu osób handlujących nią na co dzień. Znawcy tematu dobrze wiedzą o Lunie, która tak naprawdę upadła i nie widać na horyzoncie jakichkolwiek zmian. Dziś co prawda można nią handlować, jednak w dłuższej perspektywie jest bardzo ryzykowną walutą.

Pojawia się pytanie, w które kryptowaluty inwestować? Wielu ekspertów nie chce sugerować wprost, aczkolwiek pojawiają się informacje na temat ethereum oraz ripple. Na łamach różnych portali, gdzie możemy przeczytać wiele interesujących informacji związanych z technologią blockchain, dowiadujemy się, że kurs Solana idzie szybko w górę. Pod koniec marca bieżącego roku kosztowała blisko 500 złotych, dziś jej kurs waha się w granicach 160 złotych. Oczywiście, wszystko ma związek między innymi z odczytem inflacji w USA.

Bitcoin - 50 milionów_2
Kryptowaluty w 2022 – czy da się jeszcze na nich zarobić?

W co inwestować w 2022 roku?

Wiele osób zastanawia się w co lokować pieniądze przy tak szybko rosnącej inflacji. Niektórzy sugerują zakup nieruchomości i fakt, jest to pewien sposób, jednak bankowi spekulanci informują, że przez najbliższe dwa lata wartość mieszkań i domów może spadać. Wszystko za sprawą małego zainteresowania kredytami, które z kolei przełoży się na mniejszy popyt na rynku nieruchomości. Wiele osób sugeruje by inwestować dziś w obligacje skarbowe oraz fundusze inwestycyjne. Czy jest to dobry ruch? Na pewno mniej ryzykowny niż np. obligacje korporacyjne lub indeksy giełdowe, aczkolwiek i nim warto się przyglądnąć, bowiem przy odrobinie szczęścia, można pomnożyć swój kapitał. Jeśli mamy spory zapas gotówki, możemy również zdecydować się np. na surowce, alkohol, antyki czy dzieła sztuki.

Sklep internetowy - sprzedaż skarpet. Pomysł na biznes!
Kryptowaluty w 2022 – czy da się jeszcze na nich zarobić?

Kryptowaluty w 2022, kontrakty CFD, akcje czyli tak zwany trading

W przypadku inwestowania przez Internet warto skorzystać z zewnętrznej pomocy, która będzie nas wspierać w racjonalnym inwestowaniu. Mam na myśli Profit Maximizer. Jest to nic innego jak robot inwestycyjny, który ułatwia nam dokonywanie transakcji, niezależnie od naszego doświadczenia. Oprogramowanie pozwala nam na handel za pomocą zarówno komputerów osobistych, jak i urządzeń mobilnych.

Plusem tego rozwiązania jest możliwość zmaksymalizowania zysku. Rzecz jasna, pamiętajmy, że handel to ryzyko, dlatego inwestycja na rynkach Forex, CFD wiąże się zawsze z pewną niepewnością. Przecież wszyscy dobrze widzimy, że kryptowaluty w 2022 drastycznie spadają i wiele osób traci swoje oszczędności. Warto zauważyć, że wspomniany Profit Maximizer jest nie tylko portalem za pośrednictwem którego możemy inwestować. Dzięki niemu zdobędziemy wiedzę na temat różnych założeń związanych z tradingiem. Jest to także społeczność użytkowników, którzy wspierają się i wzajemnie uczą jak działać w handlu.

Stop loss. Co to takiego?
Kryptowaluty w 2022 – czy da się jeszcze na nich zarobić?

Inwestowanie w 2022 roku

Dzisiejsze czasy są bardzo niepewne. Tak naprawdę nie wiemy co da nam jutro. Szalejąca inflacja sprawia jednak, że lepiej „pozbyć się” gotówki, by zainwestować ją w coś, co może przynieść nam zysk. W co? Trudno powiedzieć. Najbezpieczniejsze są obligacje. Nieruchomości zawsze były „pewniakiem”, jednak nikt tak naprawdę nie wie czy przez problemy z kredytami, za jakiś czas będziemy obserwowali „wysyp” atrakcyjnych ofert ludzi, którzy przestają radzić sobie ze spłatą zobowiązania. Pozostaje handel surowcami (złotem, srebrem), inwestycja w nietypowe alkohole czy po prostu gra na giełdzie. Pamiętajmy, że nigdy nie będziemy mieli pewności co do danej inwestycji i zawsze istnieje ryzyko – albo będziemy mieli szczęście i zyskamy, albo, niestety, stracimy. Oby czarny scenariusz nie sprawdził się żadnemu inwestorowi.

Reklama