Jesteśmy właśnie świadkami tego, jak po raz kolejny w historii ludzkości, miejsca pracy znikają, bo na ich miejsce są „zatrudniani” nazwijmy to roboty. No w każdym razie nie są to realistyczne osoby, które funkcjonują jak każdy człowiek na tej planecie.
Levi’s zastąpi modelki modelami wygenerowanymi przez AI
Levi’s poinformował, że właśnie ogłosił partnerstwo z Lalaland.ai, cyfrowym studiem mody, dzięki któremu będzie w stanie zrezygnować z modelek na rzecz generowanych modeli przez sztuczną inteligencję
Chociaż sztuczna inteligencja prawdopodobnie nigdy w pełni nie zastąpi dla nas ludzkich modeli, jesteśmy podekscytowani potencjalnymi możliwościami, jakie może nam to zapewnić w zakresie doświadczeń konsumentów. Postrzegamy modę i technologię zarówno jako sztukę, jak i naukę. Cieszymy się, że możemy współpracować z Lalaland.ai, firmą z tak wysokiej jakości technologią, która może pomóc nam kontynuować naszą podróż w kierunku bardziej zróżnicowanego i integracyjnego doświadczenia klienta.
powiedziała dr Amy Gershkoff Bolles, globalny szef strategii cyfrowej i nowych technologii w Levi Strauss & Co.
Docelowo taki mechanizm ma pomóc nam, klientom
Marka twierdzi, że klienci chcą przeglądać produkty prezentowane na modelach, które są jak najbardziej podobni do nich samych i właśnie w tym ma pomóc sztuczna inteligencja. Dzięki AI, na stronie internetowej czy też aplikacji mobilnej, będziemy w stanie zobaczyć modeli różnych pod względem wielkości, wieku, koloru skóry, typu ciała.
Modele generowane przez AI mają uzupełniać „braki”
Marka twierdzi, że AI ma być uzupełnieniem całokształtu, ale nawet przychylając się tym założeniom firmy, że takie rzeczywiście są, to czy jednak z czasem, nie będą oni odmiennego zdania? W końcu pod każdym względem by zyskali, a warto pamiętać, że dzięki AI można zrobić naprawdę realistyczne modele, więc klienci również nie zauważyliby zbytniej różnicy.
Sprawdź również: PUMA ma 75 urodziny. Zobacz jak marka odświeżyła klasyki
Źródło: Levi’s