W kwietniu 2020 premierę miał Oppo Reno 3 w wersji Pro. Model wyposażony został w duży, 6.5 calowy wyświetlacz AMOLED, 4 aparaty, 12 GB RAM-u i 256 GB pamięci wewnętrznej. Brakuje tylko najmocniejszego procesora i jest to specyfikacja godna flagowca. Jak radzi sobie na tle innych modeli i jaki jest w praktyce? Zapraszam do lektury.
Oppo Reno 3 Pro – Parametry techniczne
- wymiary: 159.4 x 72.4 x 7.7 mm
- waga: 171 g
- bateria: 4025 mAh
- wyświetlacz: 6.5 cala o rozdzielczości 1080 na 2400 (405 ppi), AMOLED, 16 M kolorów, 90 Hz, 500 nitów
- Gorilla Glass 5
- ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 765G
- 12 GB RAM
- 256 GB pamięci wbudowanej
- system: Android, ColorOS 7
- port USB-C 3.1
- aparaty: 48 MP, f/1.7; 13 MP, f/2.4 (tele); 8 MP, f/2.2 (szerokokątny-115 stopni); 2 MP, f/2.4
- aparat selfie: 32 MP, f/2.4
- NFC, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, GPS, Bluetooth 5.1
Budowa i pierwsze wrażenia
Po wyjęciu telefonu z pudełka pokazuje nam się smukła obudowa urządzenia. Świetna proporcja ekranu plus nieprzesadnie zakrzywione boki Oppo Reno 3 Pro sprawiają, że niejeden nowy użytkownik zakocha się w tym telefonie od pierwszego wejrzenia. Ogromnym plusem jest to, jak telefon leży w dłoni. Jest to zasługa małej wagi i tego, że jest zauważalnie cieńszy od wielu konkurentów. To właśnie te czynniki zapewniają optymalną i komfortową obsługę. Całkowicie zaskoczyło mnie to, że mimo moich dość grubych dłoni, nie było takich momentów gdzie przez przypadek wciskałem coś na zakrzywionym ekranie. Sprawiło to, że byłem w stanie jeszcze bardziej komfortowo trzymać urządzenie w ręce i nie obchodzić się z nim jak z czymś delikatnym.
Wersja kolorystyczna testowanego egzemplarza również dodawała mu uroku. Niebieskie mieniące się plecki sprawiały, że telefon wyglądał inaczej w zależności od kąta z jakiego na niego patrzymy. To samo w przypadku bocznych aluminiowych ramek. Zarówno z przodu jak i z tyłu zastosowano Gorilla Glass 5. Dodatkowo na przodzie znajduje się folia ochronna. To wszystko daje nam trochę więcej pewności odnośnie wytrzymałości smartfona.
Z lewej strony urządzenia znajdziemy przyciski regulacji głośności, które zarówno jak i przycisk blokady po prawej stronie są na optymalnej wysokości i pozwalają na dobry komfort użytkowania. Na górze oprócz głośnika do rozmów znajdziemy mikrofon służący do redukcji szumów. Na spodzie Reno 3 Pro wyposażony został w szufladkę na karty nanoSIM (jedna pod drugą), mikrofon, port USB-C i głośnik.
Oppo Reno 3 Pro – ekran
W testowanym modelu zastosowano lekko zakrzywiony 6.5 calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 1080 na 2400 pikseli. Stosunek wyświetlacza to 20:9, a ramki są dość cienkie. W lewym górnym rogu znajduje się nieduże wycięcie na aparat do selfie, o którym praktycznie od razu się zapomina. Dodatkowo sprytnie jest on maskowany przez motywy i tapety, które są zazwyczaj ciemniejsze w tamtym obszarze. Odświeżanie ekranu można manualnie zmieniać między 60 a 90 Hz w zależności czy chcemy oszczędzać czas pracy czy zależy nam na płynnym działaniu interfejsu. Gęstość pikseli to 405 ppi i sprawia to, że nie występują żadne widoczne piksele lub poszarpane krawędzie elementów graficznych. Jasność w wysokości 500 nitów sprawia komfortowe użytkowanie w pełnym słońcu oraz telefon sprawnie dobiera jasność ekranu w trybie auto. Kąty widzenia są solidne i nie zauważyłem widocznych zniekształceń kolorystycznych.
W ustawieniach, oprócz wspomnianego wcześniej odświeżania, możemy włączyć tryb ciemny, dopasować nasycenie kolorów czy też ustawić filtr światła niebieskiego. Nie zabraknie również powszechnie stosowanego Always on Display, które można personalizować na wiele sposobów. Minusem może być brak diody powiadomień, ale dla mnie zamiennik w postaci mieniącej się kolorami ramki wyświetlacza jest lepszy i zdecydowanie ciekawszy.
Bateria w Reno 3 Pro
Oppo Reno 3 Pro posiada ogniwo o pojemności 4025 mAh. Średni czas pracy wyświetlacza od ostatniego pełnego naładowania wynosił zazwyczaj około 5 godzin. Bateria spokojnie starcza jednak na cały dzień użytkowania. Tylko parę razy zdarzyło mi się podpiąć urządzenie wcześniej niż w godzinach wieczornych, ale było to spowodowane dużą intensywnością pracy. Smartfon posiada szybkie ładowanie (30 W), które sprawia, że czas pełnego ładowania wynosi około godziny. Minusem jest za to brak ładowania indukcyjnego i przypomina nam to troszkę, że jednak nie jest to flagowiec. Świetna jest natomiast animacja podczas ładowania urządzenia. Przeskakujące cząsteczki energii są zdecydowanie ciekawym rozwiązaniem.
Podzespoły i płynność działania
W trakcie testów Reno 3 Pro działał praktycznie bezbłędnie. Niestety, zauważyłem problem z jednym bardziej wymagającym tytułem jeżeli chodzi o gry. Jednak nie jestem pewny o co dokładnie chodziło, bo wyglądało to tak jakby telefon tracił połączenie z internetem (gra wymagała połączenia internetowego). Patrząc na to, że z całą resztą radził sobie bezbłędnie jestem w stanie uznać, że mogła to być wina wersji gry, która została naprawiona aktualizacją. Ośmiordzeniowy Snapdragon 765G, wspierany 12 GB RAM-u oraz 256 GB pamięci wewnętrznej nie jest najmocniejszy na rynku, ale zdecydowanie konfiguracja ta wystarcza do codziennego użytkowania. Kultura pracy i wydajność były nienaganne. RAM bezproblemowo razi sobie z otwartymi w pamięci telefonu programami i pozwala na szybki powrót do korzystania z nich.
W testach benchmarkowych Oppo Reno 3 Pro wypadł następująco:
ColorOS 7 na plus
Otrzymujemy standardowy zestaw androidowych funkcji wzbogaconych o kilka przydatnych narzędzi. Wygląd interfejsu jest świetny i przejrzysty. Ciekawym rozwiązaniem jest inteligentny pasek boczny z możliwością personalizacji. Kolejną funkcją jest podzielony ekran, który ułatwia z korzystanie i pracę na urządzeniu. System pozwala na klonowanie niektórych aplikacji co jest również przydatnym rozwiązaniem. Poza tym oprogramowanie można personalizować pod każdym kątem i sprawić, że na tym samym urządzeniu będzie on wyglądał całkiem inaczej. Sprawia to, że na pewno każdy ustawi go tak by podobał się właśnie jemu. ColorOS 7 jest chyba moją ulubioną nakładką jeżeli chodzi o Androida.
Krótko o Audio
Reno 3 Pro wyposażony został przez Oppo w dość głośny i nieźle grający system stereo. Barwa dźwięku jest całkiem przyjemna i sprawia, że spokojnie możemy słuchać naszych ulubionych wykonawców bez użycia słuchawek. Tak jak wspomniałem przed chwilą urządzenie jest głośne i przy maksymalnej ustawieniu nie traci na jakości. Basy dalej dobrze grają i nie słychać żadnych niepotrzebnych dodatkowych dźwięków. Martwi mnie jednak to, że po podłączeniu słuchawek muzyka gra troszkę ciszej. Co prawda nikt raczej nie będzie słuchał muzyki na maksymalnej głośności, ale jednak w porównaniu z innymi telefonami te same słuchawki nie osiągały pożądanych efektów.
Oppo Reno 3 Pro – Aparat
Z tyłu urządzenia, w lewym górnym rogu, znajduje się wyspa z czterema aparatami i diodą oświetlającą. Jak dla mnie wygląda ona bardzo dobrze i mimo tego, że wystaje, nie powinna nikomu przeszkadzać. Aparat główny to 48 MP ze światłem 1.7. Dodatkowo urządzenie posiada teleobiektyw o rozdzielczości 13 MP ze światłem 2.4, szeroki kąt z kątem widzenia 115 stopni, rozdzielczością 8 MP i światłem 2.2 oraz 2 MP monochromatyczny czujnik głębi ze światłem 2.4.
W menu aplikacji znajdziemy tryb nocny (Ultra Night), Wideo, Zdjęcie, Portret oraz w zakładce – tryb PRO, Panorama, Google Lens, Film Poklatkowy i Zwolnione Tempo. Z poziomu aplikacji skorzystać można z innych podstawowych funkcji każdego aparatu takich jak HDR czy diody doświetlającej. Tryb nocny posiada funkcję statywu, która pozwala na dłuższe naświetlanie po ustabilizowaniu urządzenia. Bardzo przydatna i dobrze działająca funkcja. Przełączanie między aparatami jest bardzo łatwe i intuicyjne. Można robić to naciskając lub przesuwając między przyciskami na zakładce. Aparaty radzą sobie bardzo dobrze w szczególności główny aparat i hybrydowy pięciokrotny zoom. Zachęcam jednak do wyłączenia funkcji „olśniewający kolor” co sprawi, że nasze zdjęci nie będą przekoloryzowane i zbyt nasycone.
Jedyną wątpliwość wzbudza u mnie tryb nocny. Ultra Night brzmi zachęcająco i sprawia, że oczekiwać można od tego trybu dużo. W rzeczywistości efekty jej użycia są marne. Przy sztucznym świetle telefon radzi sobie źle więc ciężko o dobre nocne zdjęcie w mieście. Tryb statywu jednak działa bezbłędnie i udało mi się zrobić nim kilka ciekawych fotek.
Tryb portretowy działa dobrze i można wykorzystać go do fotografowania innych obiektów. Efekty z jego użyciem są zadowalające i estetyczne. Dobrze radzi sobie z naturą.
Telefon ma tryb makro i używa do tego obiektywu szerokokątnego. Jest to bardzo dobre rozwiązanie ponieważ jakość zdjęć jest lepsza niż w dodatkowym 2 MP dedykowanego aparatu (używany przez konkurencję).
Aparat do selfie ma 32 MP ze światłem 2.4 i wyposażony jest w tryb portretowy. Zdjęcia robione przednią kamerą charakteryzują się dobrymi detalami i wysoką jakością. Miłośnikiem selfie nie jestem ale ktoś kto używa przedniego aparatu częściej niż głównego powinien pomyśleć o zakupie tego telefonu.
Kilka zdjęć robionych Oppo Reno 3 Pro:
Jeżeli chodzi o wideo to smartfon nagrywa 4k (30fps) oraz 1080/720 (60/30fps). Ciekawą funkcją jest ultrastabilizacja, która działa świetnie w szczególności z głównym obiektywem.