1421
Views
Spis treści ukryj

Obudowa

Oczywiście Samsung również podążył za modą „im mniej tym lepiej” i w przypadku Samsunga Galaxy S10+ doświadczymy bardzo cienkich ramek, które sprawiają, że telefonu nie chce się odkładać. Szkoda tylko, ze ramki nie są jednej grubości, bo to jeszcze bardziej wpłynęłoby na estetykę urządzenia.

Jak przystało na standard serii Galaxy, również S10+ został wyposażony w zakrzywione krawędzie, które pierwszy raz pojawiły się przecież w Samsungu Galaxy S6 Edge. Bardzo zauważalnym szczegółem jest „dziura” w ekranie. W przypadku standardowego modelu S10 jest to pojedynczy obiektyw, jednak w S10+ jest ona większa, gdyż posiada dodatkowy obiektyw kamerki przedniej. Osobiście ten „dodatek” nie przeszkadzał mi w codziennej pracy na telefonie ani nie psuł frajdy z oglądania filmów czy seriali. Po jakimś czasie zacząłem to ignorować i nie zwracałem na to uwagi. Oczywiście jest to coś nowego, bo wokół tej dziury dalej mamy obszar użytkowy wyświetlacza, jednak kwestia czasu i przyzwyczajenia.

Jeśli mówimy o całej konstrukcji to przeważają tutaj dwa materiały – aluminium, z którego wykonana jest konstrukcja wewnętrzna oraz krawędzie oraz szkło, które zostało użyte nie tylko na ekranie, ale również na pleckach urządzenia. Jest to Gorilla Glass 6, czyli najnowsza odsłona popularnego szkła stosowanego przy ochronie smartfonów.

Na prawej krawędzi znajdziemy tylko i wyłącznie miejsce na przycisk zasilania, który oczywiście służy też jako ten odpowiadający za włączanie i wyłączanie urządzenia. Tak samo jak w przypadku modelu S10e, także tutaj przycisk ten został umieszczony za wysoko – jedna długość przycisku niżej i byłoby idealnie.

Po przeciwległej stronie producent umieścił przycisk do regulacji głośności urządzenia i multimediów oraz klawisz odpowiedzialny za uruchamianie asystenta Samsunga – Bixby. Na całe szczęście wraz z aktualizacją systemu do Samsung One UI producent umożliwił użytkownikowi programowanie przycisku. Wcześniej nie było to możliwe, co irytowało użytkowników nawet starszych modeli jak Galaxy S8 i Galaxy S9. Teraz z łatwością za pomocą pojedynczego lub podwójnego kliknięcia możemy włączyć wybraną przez nas aplikację i cieszyć się jego funkcjonalnością.

Na całe szczęście producent nawet w swoim najdroższym flagowcu nie zrezygnował ze portu audio jack 3,5mm. Coraz częściej producenci odchodzą od tego rozwiązania, gdyż sprawia to, że najnowsze telefony nie są aż tak wodoodporne czy też wejście to zabiera niepotrzebne miejsce, które można przeznaczyć na większą baterię. Fajnie, że koreański producent jest w stanie to wszystko pogodzić i nie zapomnieć o tych użytkownikach, którzy preferują słuchawki na kablu. Obok znajdziemy wejście USB typu C, mikrofon oraz głośnik, który również znajduje się w głośniku do rozmów. Producent postawił więc na dźwięk przestrzenny, telefon jest głośny, a jakość dźwięku jest akceptowalna.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Kategoria artykułu
Nowe technologie
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.