The Last of Us to jedna z najlepszych gier, jaka kiedykolwiek trafiła na konsole PlayStation. Duży sukces tytułu sprawił, że HBO przy współpracy z Sony postanowiło przełożyć fabułę gry na srebrny ekran. Niestety, serial o przygodach Ellie i jej opiekuna, Joela, nie pojawi się w tym roku.
Jedna z najlepszych gier na konsole Sony
Seria The Last of Us na konsole PlayStation do graczy trafiła po raz pierwszy w 2013 roku i zadebiutowała na PS3, a rok później trafiła na PS4. Produkcja studia Naughty Dog zyskała świetne recenzje, co sprawiło, że stała się prawdziwym hitem wśród miłośników konsol japońskiego producenta. W zeszłym roku doczekaliśmy się drugiej części, która uzyskała jeszcze lepsze oceny niż pierwsza odsłona.
Przeczytaj także: Władca Pierścieni od Amazona. Mamy pierwszy trailer!
Fabuła pierwszej części The Last of Us rozgrywa się w 2033 roku. Dziesięć lat wcześniej cywilizacja została zakażona wirusem grzyba kordycepsa, zamieniając każdego zakażonego w krwiożerczą bestię. To doprowadziło do upadku ludzkości. Głównym bohaterem gry jest Joel, 50-letni mężczyzna, były przemytnik, który podczas pandemii przeżył wielką rodzinną tragedię i w całym zamieszaniu stracił córkę. Teraz ma on jednak misję przeprowadzenia dziewczynki o imieniu Ellie przez postapokaliptyczne USA. Okazuje się, że dziewczynka jest odporna na zakażenia wirusem. Druga część kontynuuje wątki z pierwszej odsłony. Tym razem oprócz Ellie i Joela, gracz wciela się w nową postać – Abby.
HBO szykuje serial The Last of Us
Wielki sukces gry sprawił, że Sony postanowiło kuć żelazo, póki gorące i weszło w partnerstwo z HBO. Na podstawie współpracy powstaje serial The Last of Us, a główne role mają odgrywać Bella Ramsey, która wcieliła się w postać Lyanny Mormont w serialu Gra o Tron oraz Pedro Pascal odgrywający rolę Mandalorianina, Javiera Peny w Narcos czy Oberyna w Grze o Tron.
Fani mieli nadzieję, że serial pojawi się jeszcze w tym roku, jednak tak się nie stanie. Casey Bloys, przedstawiciel HBO oznajmił, że zdjęcia do serialu trwają i obecnie kręcone są w Kanadzie. Potwierdził on jednocześnie, że produkcja nie zadebiutuje w 2022 roku. HBO chce stworzyć produkcję godną gry, dlatego też nie śpieszy się z jej zakończeniem.
Pedro Pascal, odtwórca jednej z głównych ról stwierdził, że serial ma szansę na bycie lepszym niż gra. Bardzo odważne stwierdzenie. Czy prorocze? O tym przekonamy się najwcześniej w 2023 roku!
Źródło: The Verge