109
Views

Specjalne edycje smartfonów zawsze wzbudzają mieszane uczucia. Z jednej strony otrzymujemy smartfon, który prezentuje się oryginalnie, z drugiej jednak oprócz zmienionego wyglądu, nie oferuje nic więcej. Tak właśnie jest w przypadku modelu Samsung Galaxy S21 Olympic Games Edition.

Samsung Galaxy S21 Olympic Games Edition prezentuje się świetnie

Południowokoreańskich producent zdecydował się na wypuszczenie specjalnej wersji swojego flagowego modelu smartfona. Dzięki współpracy z japońską firmą NTT Docomo na rynku pojawiła się specjalna wersja Samsung Galaxy S21 Olympic Games Edition. Jak łatwo się domyślić, telefon został stworzony w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi. Te odbędą się 23 lipca 2021 roku w Tokio.

Przeczytaj także: Samsung zrezygnuje z Androida? Gigant rozwija nowy system

Warto jednak zaznaczyć, że Igrzyska Olimpijskie miały odbyć się w zeszłym roku, jednak z powodu wybuchu pandemii to się nie stało. Już wtedy Samsung przygotował specjalną wersję smartfona – mowa tutaj o Samsung Galaxy S20 Olympic Games Edition.

Czy nowa wersja zaoferuje coś nowego?

Mogłoby się wydawać, że skoro producent wypuszcza specjalną edycję swojego flagowego smartfona, to pokusi się o chociażby lekką modyfikację podzespołów. Otóż nie. Samsung Galaxy S21 Olympic Games Edition od zwykłej wersji różni się jedynie kolorem. Telefon ma kolor niebieski, a na obudowie znajdziemy logo Igrzysk, firmy NTT Docomo i serii Galaxy.

Specyfikacja nie różni się absolutnie niczym. To oznacza, że Samsung Galaxy S21 Olympic Games Edition oparto na flagowym procesorze Snapdragon Qualcomm 888. Posiada trzy kamery z tyłu, 8 GB pamięci RAM oraz ekran Dynamic AMOLED o przekątnej 6,2-cala.

Smartfon raczej nie będzie dostępny na europejskim rynku. Prawdopodobne jest to, że Galaxy S21 Olympic Games Edition będzie oferowany jedynie na rynku japońskim. Tak samo jak poprzednik w tym samym wydaniu.

Kategoria artykułu
Nowe technologie
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.