SCT działa w Warszawie. Czy jest lepiej? Nie mnie to oceniać. Tak czy inaczej, zespół badaczy sprawdził poziom emisji spalin dla różnych typów pojazdów. Na podstawie badań została zaprojektowana strefa czystego transportu w Gliwicach.
W pewnym sensie jestem sceptycznie nastawiony do tak zwanych stref czystego transportu. Dlaczego? Naukowcy informują, że chodzi o blokadę możliwości wjazdu do SCT przez zaledwie mały procent samochodów, które najbardziej trują środowisko. To nie oznacza jednak, że za jakiś czas zostanie wprowadzony całkowity zakaz wjazdu, niezależnie od tego, jakim pojazdem się poruszamy. Kolejna sprawa to to, że te stare auta często z małymi silnikami generują zdecydowanie mniej spalin niż nowe pojazdy z mocnymi motorami pod maską. Zresztą, pewne badania potwierdziły, że w naszym kraju to nie samochody, a złej jakości piece są powodem zanieczyszczenia powietrza. Wiele osób sprzeciwia się ich stosowaniu. Czy słusznie? Czas pokaże kto miał rację. Teraz pojawia się pomysł, by SCP została utworzona również w Gliwicach.
Masz diesla? Nie wjedziesz do Warszawy. Chyba że masz 70 lat.
Strefa czystego transportu w Gliwicach. Czy to konieczne?
Analizą jakości powietrza zajęli się badacze z The Real Urban Emissions oraz FIA Foundation, Clean Air Fund i Initiative International Council on Clean Transportation (ICCT). Tutaj można sprawdzić raport. Za sprawą badań prowadzonych między 2023 a 2024 rokiem ustalono projekt SCT w Gliwicach. Podobno ma on pozwolić na zmniejszenie zanieczyszczeń przy względnie niedużych wymaganiach dla kierowców. Szczerze? Mowa o ograniczeniu dla 8% pojazdów. Miałoby to zredukować emisję tlenków azotu NOx o 1/4, natomiast pyłów zawieszonych (PM) o 1/3. Oczywiście, mowa o pierwszym etapie wdrożenia strefy czystego transportu w Gliwicach. Na tym, rzecz jasna, nie koniec.
Druga faza to przede wszystkim zaostrzenie wymagań. Podobno dzięki nim zanieczyszczenie powietrza w Gliwicach miałoby zostać zredukowane o około 75%. Według ekspertów, taki „wynik” byłby możliwy do osiągnięcia o około 7 – 8 lat szybciej, niż gdyby SCT nie powstała. Szczegółowe informacje na ten temat mają zostać przedstawione w webinarze, który zostanie zorganizowany dziewiątego października bieżącego roku o godzinie 15:00. Mowa o wydarzeniu organizowanym online na platformie Zoom. Oto link, który prowadzi do webinaru. Z wiadomych przyczyn, nie jest on jeszcze aktywny.
Jak będzie wyglądać SCT w Gliwicach? Nie ma jeszcze konkretnych informacji
Przede wszystkim badacze mówią wprost: z biegiem lat wymogi emisyjne miałyby być zaostrzane o kolejne poziomy norm Euro. Chodzi oczywiście o wymianę pojazdów na nowsze, chociaż wydaje mi się, że docelowo strefy czystego transportu mają uniemożliwić wjazd praktycznie wszystkim pojazdom. Oczywiście, pomijając samochody elektryczne, gdyż te nie generują spalin. Według TRUE Initiative Gliwice powinny „usunąć” jak najszybciej starsze samochody ale chyba nie jest to takie proste, gdyż jest to przecież spore wyzwanie finansowe dla właścicieli pojazdów.
Według naukowców na początku, a więc w 2026 roku, kiedy zostanie wprowadzony pierwszy etap, do SCT nie wjadą auta 20-letnie lub starsze z silnikiem Diesla, więc poniżej normy Euro 4, a także 25-letnie lub starsze pojazdy benzynowe (poniżej normy Euro 3). Ciekawie ma wyglądać drugi etap, a więc SCT wprowadzony w 2029 roku, kiedy to zakazem objęte byłyby nawet auta z silnikami diesla poniżej normy Euro 5, a więc tym, kiedy nie wymagano jeszcze montowania DPF-ów.
Strefy Czystego Transportu (SCT) skutecznie poprawiają jakość powietrza i zdrowie publiczne w miastach, redukując emisje z najstarszych, a tym samym wysokoemisyjnych pojazdów. Jako PSNM aktywnie wspieramy realizację wielu projektów SCT w Polsce, dostosowując je bardzo często do specyficznych wyzwań lokalnych. Wprowadzenie SCT w Gliwicach mogłoby przynieść znaczące korzyści, prowadząc miasto ku czystszemu powietrzu, lepszemu zdrowiu mieszkańców i bardziej zrównoważonej mobilności. Potwierdzeniem tego są badania wykonane we współpracy z ICCT. Bliska współpraca z miastami pozwala nam dopasowywać takie rozwiązania, które nie tylko ograniczają emisje, ale również wspierają rozwój zrównoważonego transportu.
Agata Wiśniewska-Mazur, Koordynatorka Komitetu Samorządowego Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.