Test Soundcore V20i. Słuchawki z otwartą konstrukcją. Warto?

Nietypowa konstrukcja direct-pitch jest cechą szczególną testowanych słuchawek. Co o niej sądzę?
Test Soundcore V20i. Test Soundcore V20i.
Test Soundcore V20i.

Rynek słuchawek bezprzewodowych rozwija się niezwykle dynamicznie, oferując konsumentom coraz więcej opcji w różnych przedziałach cenowych. Marki konkurują nie tylko jakością dźwięku, ale także wygodą użytkowania, designem i dodatkowymi funkcjonalnościami. Przyjrzyjmy się bliżej modelowi Soundcore V20i. To słuchawki z otwartą konstrukcją, które zdobyły popularność wśród użytkowników szukających solidnego połączenia ceny i jakości.

Test Soundcore V20i.
Test Soundcore V20i.

Wybór odpowiednich słuchawek to często zadanie wymagające rozważenia wielu czynników. Soundcore V20i to propozycja skierowana do osób, które cenią uniwersalność – zarówno w domu, pracy, jak i podczas podróży czy uprawiania sportu. Szczególnie, że cechują się konstrukcją typu direct-pitch, o czym napiszę w dalszej części tego artykułu. Słuchawki te reklamowane są jako sprzęt o dobrej jakości dźwięku oraz wytrzymałej baterii, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla szerokiego grona odbiorców. Szczególnie w tej cenie (sprawdź ile kosztują te słuchawki w Media Expert). Czy faktycznie to się potwierdzi? Zobaczymy. Pierwsze wrażenie po otwarciu opakowania jest zdecydowanie pozytywne: producent zadbał o estetykę oraz jakość.

Słuchawki z otwartą konstrukcją. Co to znaczy?

Słuchawki Direct-Pitch wyróżnia się nie tylko konstrukcją ale również technologią transmisji dźwięku. Zamiast tradycyjnych głośników, wykorzystują one mechanizm przewodnictwa kostnego lub specjalnie profilowane przetworniki, które kierują fale dźwiękowe bezpośrednio do ucha użytkownika – tak jak w tym przypadku. Dzięki temu rozwiązaniu możesz słuchać muzyki, jednocześnie zachowując świadomość otoczenia – co jest szczególnie istotne podczas aktywności na świeżym powietrzu, w pracy czy chociażby podczas jazdy rowerem.

Wady i zalety tego typu słuchawek

Jak każdy produkt, także słuchawki tego typu mają swoje mocne i słabe strony. Do największych zalet tego typu konstrukcji należy zaliczyć wygodę użytkowania. Nie wkładasz ich bezpośrednio do ucha, co sprawia, że nie odczuwasz dyskomfortu po kilku godzinach słuchania muzyki. Dodatkowo słyszysz to, co dzieje się wokół – mam na myśli np. sygnały ostrzegawcze podczas używania ich na ulicy.

Ja osobiście za takowymi nie przepadam za słuchawkami direct-pitch. Dlaczego? Nie gwarantują tak dobrej jakości odtwarzania dźwięku jak bym tego oczekiwał. Wszystko oczywiście za sprawą konstrukcji, która sprawia, że słyszymy wszystko wokół, a to oznacza brak typowego skupienia się na muzyce. Albo słuchasz głośno – ale słuchają też inni wokół Ciebie, albo cicho – ale wtedy nie doświadczasz tego, co chce przekazać artysta w odtwarzanym utworze.

Test Soundcore V20i.
Test Soundcore V20i.

Wygląd Soundcore V20i

Soundcore V20i prezentują się bardzo nowocześnie i minimalistycznie. Obudowa słuchawek jest matowa, co sprawia, że nie pozostają na niej odciski palców i łatwo utrzymać ją w czystości. Kształt słuchawek został dobrze przemyślany – są ergonomiczne i wygodne. Estetyka modelu wpisuje się w aktualne trendy: subtelne logo w środkowej części etui, które jest również powerbankiem, brak zbędnych ozdób oraz schludna, kompaktowa konstrukcja czynią z V20i słuchawki uniwersalne, pasujące zarówno do stroju sportowego, jak i codziennego ubioru. Lekkość (76,4 g) i niewielkie wymiary sprawiają, że można je łatwo schować do kieszeni lub małej torebki.

Zawartość opakowania

W zestawie z Soundcore V20i użytkownik otrzymuje nie tylko same słuchawki, ale również niewielkie, poręczne etui ładujące (z zamknięciem magnesowym), które zabezpiecza je podczas transportu oraz pozwala na ich doładowanie w podróży. W opakowaniu znajdziemy także kabel USB-C do ładowania. Nie ma końcówek sylikonowych, co jest raczej oczywiste w tego typu konstrukcji. Instrukcja obsługi napisana jest przejrzyście, a całość zapakowana została estetycznie i praktycznie.

Test Soundcore V20i.
Test Soundcore V20i.

Test Soundcore V20i – jakość dźwięku

Przechodząc do najważniejszego aspektu słuchawek – jakości dźwięku – Soundcore V20i wypadają całkiem dobrze w swojej klasie, aczkolwiek nie oczekuj jakiejś rewelacji. 16-mm przetworniki nie zdziałają cudów. Brzmienie jest zrównoważone, z wyraźnymi tonami wysokimi i średnimi. Trochę brakuje tonów niskich, ale nie oszukujmy się, to nie ta konstrukcja. Podczas słuchania muzyki elektronicznej czy popowej brakuje basu, dominuje średnica nad resztą pasma. W bardziej wymagających gatunkach, takich jak muzyka klasyczna czy jazz, słuchawki sobie nie radzą z oddaniem detali. Nie jest to urządzenie dla najbardziej wymagających audiofilów.

Testy rozmów telefonicznych pokazują, że mikrofony wbudowane w V20i dobrze zbierają głos, zapewniając czystą i zrozumiałą komunikację nawet w umiarkowanie głośnym otoczeniu. Warto dodać, że słuchawki gwarantują stabilne połączenie Bluetooth 5.4. Nie miałem z nim żadnego problemu.

Czas pracy wynosi nawet do 36 godzin. Oczywiście, zakładając, że wliczamy w to ładowanie w etui. Akumulator wbudowany w słuchawki pozwala nawet na osiem godzin pracy. To bardzo dobry wynik, umożliwiający korzystanie z nich przez cały dzień bez konieczności szukania ładowarki.

Test Soundcore V20i.
Test Soundcore V20i.

Podsumowanie

Soundcore V20i to model specyficzny. Z pewnością nie są to słuchawki na tyle uniwersalne, że spełnią oczekiwania większości polskich konsumentów. Wszystko za sprawą nietypowej konstrukcji, która znacząco zmienia jakość dźwięku. OK, znajdą się fani takiego rozwiązania i faktycznie, takie słuchawki będą fajne podczas uprawiania sportu. Biegasz, jedziesz na rowerze – w klasycznych, dousznych słuchawkach nie słyszysz tego, co dzieje się wokół. W przypadku Soundcore V20i wiesz, że np. nadjeżdża na sygnale karetka czy straż. To akurat ich główny atut. Dodam jeszcze, że są odporne na zachlapania czy kurz, gdyż posiadają certyfikat IP55.

Podsumowując, słuchawki te są fajne, jeśli poszukujesz modelu do uprawiania sportu, bądź do korzystania z nich w pracy. Ma to być model, który gwarantuje Ci przyzwoitą jakość dźwięku, pozwalającą na komfortowy odsłuch muzyki, audiobooka czy rozmów telefonicznych, ale przy okazji będziesz słyszał to, co dzieje się wokół Ciebie. Jeśli możesz wydać 129 zł na Soundcore V20i, warto rozważyć.

P.S. sprawdź nasz test powerbanka Anker ZOLO 10000 mAh.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama