Silnik Wankla nie przyjął się tak, jak zakładano. Konstrukcja ta wymagała szczególnej uwagi i dla posiadacza „zwykłego” silnika spalinowego korzystanie z jednostki, w której to trójkątny tłok obraca się wewnątrz cylindra, z czasem stawało się problematyczne. Przyszłość silnika zaprojektowanego przez Felixa Wankla jest obecnie uzależniona od Mazdy, a ta ma na niego plan.
Silnik Wankla w formacie hybrydowym?
Jak podaje serwis Hatena Blog, który powołuje się na lokalne japońskie źródło, Mazda ma plan, na to, co w przyszłości stanie się z tą dość charakterystyczną jednostką. Japoński producent złożył kilka patentów, a cztery z nich sugerują, że silnik Wankla będzie pracował w układzie hybrydowym.
Przeczytaj także: Kombi do 30 tysięcy złotych. Jaki model kupić?
Wszystko wskazuje na to, że plany Mazdy odnośnie silnika Wankla nie ograniczają się jedynie do modelu MX-30. To właśnie w tym samochodzie ma znaleźć się taka konstrukcja. Jakiś czas temu producent potwierdził prace nad układem xEV korzystającym z jednostki z obrotowym tłokiem. Ten układ napędowy ma być podstawą dla jednostek e-SKYACTIV R-Energy, e-SKYACTIV R-HEV i e-SKYACTIV R-EV.
Mazda chce połączyć jednostkę z wodorem
Pojawiają się także informacje, że Mazda planuje połączyć silnik Wankla z wodorem. Mogłoby to okazać się bardzo dobrym posunięciem, ponieważ jednostka świetnie radzi sobie ze spalaniem wodoru, lepiej niż z benzyną.
Przesłanek potwierdzających palny japońskiego producenta, mówiące, że silnik Wankla będzie stosowany w układach hybrydowych, potwierdzają nowe projekt loga. W nowych logotypach możemy zobaczyć charakterystyczny, trójkątny kształt tłoka, w którym umieszczona została literka „e”. Drugie logo, bardziej okrągłe w środku posiada literę „r”. Ma ona sugerować pracę nad silnikami HEV i w pełni elektrycznymi modelami.