Ukraina w dalszym ciągu broni się przed Rosją i wykorzystuje każdą broń militarną, jaką może. Nawet jeśli jest to czołg, który przez ostatnie lata był pomnikiem. T-34-85 z czasów II wojny światowej posłużył jako blokada drogi w mieście Lisiczańsk.
Będący posągiem czołg blokował drogę Rosjanom
Rosja ciągle okupuje Ukrainę, dlatego też tamtejsze wojska, jak i ludność bronią swojego kraju wszystkim, czym się da, nawet jeśli broń militarna pochodzi z II wojny światowej. T-34-85 będący przez te wszystkie lata pomnikiem upamiętniającym tamte tragiczne wydarzenia, po raz kolejny wyjechał na front, choć nie w takiej roli, jak ponad 80 lat temu.
Serwis mil.in.ua podzielił się bardzo ciekawą informacją. Miasta Lisiczańsk bronił stary, nieużywany od dziesiątek lat czołg T-34-86. Pojazd militarny, który do tej pory był pomnikiem, został wykorzystany jako blokada przed agresorami.
Przeczytaj także: Rosjanie stworzą własny silnik do gier? Miałby zastąpić UE5!
T-34-85 wykorzystany w obronie Lisiczańska
Czołg T-34-85 po raz kolejny został użyty w wojnie. Pojazd był zabytkiem w Lisiczańsku, a podczas II wojny światowej brał udział w wyzwoleniu tego miasta. Czołg o numerze taktycznym 227 został wykorzystany przez ukraińskie wojska jako blokada jednej z dróg do tego miasta. W ten sposób Ukraińscy próbowali odeprzeć Rosjan na początku lipca, jednak zażarta walka zakończyła się klęską obrońców.
Oczywiście czołg nie jest w stanie walczyć jak kilkadziesiąt lat wcześniej. Pojazd za zabytek robił od 1971 roku i upamiętniał wyzwolenie miasta w trakcie tragicznych wydarzeń II wojny światowej. Jest to unowocześniona wersja radzieckiego T-34, u których boku T-34-85 walczył na wschodnim froncie.
Źródło: mil.in.ua
