SAIC to bardzo duże przedsiębiorstwo produkujące samochody użytkowe oraz osobowe. Najnowsze dzieło firmy – Maxus Deliver 9 to nowy dostawczak z dieslem. Auto ma oferować dobre osiągi, a przy okazji ma zachęcać potencjalnych klientów atrakcyjną ceną.
Przyznam się do czegoś. Myśląc o chińskiej marce Maxus zazwyczaj przed oczami miałem auta elektryczne. Odwiedzając polską stronę internetową tego producenta widzimy auta elektryczne: SUV-a, MPV, pickupa, dostawczaki z różnym rodzajem zabudowy. Oczywiście, analizując jednak ofertę marki, ale już na przykład na rynek chiński widzimy samochody z silnikami spalinowymi. Dlatego mocno się zdziwiłem, gdy ujrzałem wiadomość o wprowadzeniu na polski rynek chińskiego dostawczaka, który ma diesla pod maską. To przez cła na samochody elektryczne z tamtego rejonu czy wpychanie na siłę elektryków się nie sprawdziło, a klienci ich nie kupują?
Maxus Deliver 9 to nowy chiński dostawczak z dieslem. Co oferuje klientom?
Moje spekulacje dajmy na bok i przyjrzyjmy się bliżej nowości SAIC. Jest to auto wyposażone w 2-litrowy silnik diesla, rzecz jasna z turbo. Motor ten oferuje 150 KM i 375 Nm momentu obrotowego. Warto zauważyć, że spełnia normy Euro 6E, a to oznacza, że wjedziemy nim do warszawskiej strefy czystego transportu. Oczywiście, to innych SCT również. Silnik ten współpracuje z 6-biegową skrzynią manualną. Napęd? Na przód. Warto zauważyć, że zarówno motor, jak i skrzynia biegów to autorskie dzieło inżynierów pracujących dla chińskiego przedsiębiorstwa. Nie sposób nie wspomnieć o tym, że auto jest objęte 5-letnią gwarancją z limitem do 160 tysięcy kilometrów, aczkolwiek możemy taką gwarancję przedłużyć do ośmiu lat lub 200 tysięcy kilometrów.
Bogate wyposażenie standardowe
O silniku i skrzyni już „co nieco” wiemy. Czas sprawdzić rozwiązania, które oferuje klientom Maxus Deliver 9. Przede wszystkim ciekawie wypada wyposażenie standardowe. Już na start klient otrzymuje systemy bezpieczeństwa – mam tu na myśli między innymi aż sześć poduszek powietrznych, EPS, kamerę cofania, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, a także asystenta, który ułatwia ruszanie pod górkę. Dostawczak ma również fabrycznie wbudowany system ostrzegania o zmianie pasa ruchu, a także informuje nas o tym, że pojawia się jakiś pojazd w martwym polu. Kierowca może skorzystać z tempomatu, który również jest na pokładzie.
Jeśli chodzi o komfort, mamy przede wszystkim klimatyzację, bezkluczykowy dostęp, elektryczne szyby i lusterka, podgrzewane fotele, wielofunkcyjną kierownicę oraz system multimedialny, który posiada 12,3-calowy ekran dotykowy. Mało tego, na pokładzie znalazło się wsparcie Apple CarPlay oraz Android Auto, a także tuner DAB. Nic, tylko ruszać w trasę, gdyż jest wszystko to, co umila podróż. Warto jeszcze wspomnieć (aczkolwiek są to słowa producenta, a nie moje), o tym, że Maxus Deliver 9 posiada dobrze wygłuszoną kabinę. Mowa o hałasie na poziomie 47 dB. Jak jest w praktyce? Nie wiem, gdyż auta nie testowałem.
Maxus Deliver 9 z dieslem – dostępne odmiany
Trzeba przyznać, że możliwości konfiguracyjne są bardzo bogate. Przede wszystkim mamy do wyboru furgon albo podwozie do zabudowy. Ten pierwszy przypadek, czyli „dostawczak” będzie oferowany w wersji L3H2, a to oznacza długość wynoszącą 594 cm, szerokość 206,2 cm oraz wysokość 253,5 cm. Ładowność to 1185 kg, natomiast przestrzeń ładunkowa oferuje 11,55 m3.
Ciekawie wypada opcja podwozia do zabudowy, które ma długość wynoszącą 6,2 cm, natomiast ładowność to 1445 kg. Wybierając ofertę polskiego dystrybutora możemy wybrać między innymi zabudowę izotermiczną, kontener, wywrotkę, bądź skrzynię. Mało tego, polski dystrybutor marki Maxis może opracować zabudowę według preferencji klienta. Muszę jeszcze dodać, że auto może holować przyczepę o masie do 2800 kg. Liczby te robią wrażenie, aczkolwiek pozostając przy temacie liczb, zerknijmy na kwoty, jakie trzeba wydać za to auto.
Ile kosztuje Maxus Deliver 9, chiński samochód dostawczy z dieslem?
Przede wszystkim, auto jest już dostępne u polskich autoryzowanych dealerów marki Maxus. Jeśli więc macie ochotę sprawdzić na żywo samochód, warto odwiedzić jednego z nich. Co ciekawe, do końca wakacji możecie liczyć na atrakcyjną cenę tego modelu, gdyż Maxus Deliver 9 w wersji VAN został wyceniony na 111 990 zł netto. Mowa o cenie promocyjnej, gdyż standardowo kosztuje 134 900 zł netto. Analizując ofertę konkurencji zdecydowanie wydaje się, że samochód został rozsądnie wyceniony.