Wyścig zbrojeń ciągle trwa i Mercedes-AMG widocznie nie odpuszcza. Co tam normy emisji spalin, czy unijne restrykcje. Prezentujemy wam kolejną sportową „hybrydę”, a raczej wszelkie rozwiązania z F1 upakowane w nadwozie AMG GT 4Door. Jak wyszło? Jeszcze do końca nie wiadomo, ale już Mercedes zaczyna się chwalić i podburzać konkurencję.
Prosto z F1
To właśnie dzięki bezpośredniej pomocy inżynierów z Mercedes-AMG Petronas F1 Team udało się stworzyć nowy, hybrydowy napęd. Ma zapewnić niesamowite możliwości, a 800 koni w wersji GT to jedynie przedsmak możliwości inżynierów. Sprint do „setki” ma zająć poniżej 3 sekund. Krótko mówiąc, robi wrażenie. W końcu taki wynik przyspieszenia zazwyczaj przypisuje się super samochodom.
Mercedes-AMG E Performance
Będzie to nowa nomenklatura stosowana przez Mercedesa do określania najmocniejszych wersji spod znaku AMG z hybrydowymi napędami. Bardzo prawdopodobne, że również nowy Mercedes C63 AMG otrzyma taki system nazewnictwa. I w późniejszym czasie kolejne modele. Co prawda każdy model będzie swego rodzaju innym podejściem do napędu hybrydowego. Prezentowane 73 AMG opiera się na jednostce 4-litrowej V8 biturbo, 63 AMG nie wiadomo, czy w postaci 4-litrowej jednostki będzie gościć tylko w C klasie.
Sprawdź również nasz tekst na temat premiery AMG GT73.
Wersja Mercedes-AMG GT 73 swój debiut będzie miała już za kilka miesięcy, więc nie możemy się doczekać.