Wraz z premierą BMW iX do gry wkracza nowy BMW Operating System 8.0. Emanuje nowinkami technologicznymi i dość futurystycznym designem. Ale czy iDrive jest taki idealny, jakby oczekiwali fani BMW?
Gdzie znajdziemy nowego iDrive?
BMW oficjalnie nie dało nam żadnych informacji odnośnie modeli w których znajdzie się ich nowy system info-rozrywki. W zasadzie na chwile obecną jest pewność jedynie do tego, że znajdzie się on w nowym modelu iX. Co do innych, raczej spodziewałbym się kolejnych wiadomości przy nadchodzących, ewentualnych premierach. Natomiast jedno jest pewne. Nie trafi on już do obecnych modeli z gamy. A to częściowo ze względu na fakt zastosowanych ekranów.
W zasadzie w topowej wersji kokpit będzie podzielony na dwa wyświetlacze. Ten ważniejszy – przed kierowcą – odpowiedzialny za wyświetlanie liczników będzie miał przekątną 12,3-cala. Natomiast wyświetlacz multimediów będzie miał 14,9-cala. I tu właśnie pojawia się rozbieżność w ich wielkości. A co to oznacza? Że ten większy jest nie tylko szerszy, ale też wyższy. Wprowadza to właśnie nieregularny kształt ramek, a to z kolei nie wygląda zbyt dobrze.
Same wyświetlacze i ich umiejscowienie lekko przypominają te z Mercedesa, a to nie ładnie kopiować od konkurencji. W Mercedesie są one powoli stopniowo dopracowywane, chociaż producenci mogli by się pozbywać tej szpary między ekranami i stworzyć jeden większy, bardziej estetyczny.
Czym wyróżni się nowy system?
Możliwością personalizacji oraz nowymi trybami jazdy. Nazywać się będą My Modes i z początku pojawią się jedynie trzy. W późniejszym czasie mają dołączyć do nich kolejne, ale BMW na razie nie zdradza informacji o kolejnych aktualizacjach. Wracają do trybów, będzie to – Sport, Personal i Efficient, czyli podobnie jak w obecnych autach. Jednak one nie tylko będą zmieniać charakterystykę całego układu napędowego i kierowniczego, ale również tego, co wyświetlane będzie na obu ekranach. Ma wejść również opcja przypisania ustawień do BMW ID i możliwość przenoszenia ich między różnymi modelami marki.
BMW przedstawiło nawet kilka wizualizacji tego jak będzie wyglądać w przyszłości główny wyświetlacz.
Koniec z przyciskami, ale pokrętło iDrive zostaje
Tak można by nazwać całą idee nowego systemu. Fakt tego, że pokrętło iDrive zostaje jest bardzo dobrą informacją. Było wygodne w obsłudze (m.in pisałem o tym w teście BMW serii 3), ale również swego rodzaju elementem charakterystycznym systemu. BMW twierdzi, że w przypadku nowego oprogramowania udało się pozbyć niemal połowy przycisków. A są nimi między innymi te od sterowania klimatyzacją.
Przy tym BMW pochwaliło się zmodernizowaniem systemu automatycznej klimatyzacji, który teraz będzie jeszcze lepiej dostosowywał swoje ustawienia do zadanej temperatury. Czynnikami, które będzie brał pod uwagę będą również m.in. kąt padania promieni słonecznych, ich intensywność czy liczba pasażerów.
Usuwając przyciski, nie pozbawiono nas funkcji sterowania systemem. Wręcz przeciwnie. Sam system został o wiele bardziej rozwinięty jeśli chodzi o jego funkcjonalność.
Nowością będzie system obsługi głosowej o nazwie IPA (BMW Inteligent Personal Assistant). Dostaniemy możliwość nadania jej dowolnego imienia, bądź nazwy. Rozmowy odbywać się będą naturalnym językiem, bądź dyskusją. System będzie miał możliwość rozróżnienia osoby która będzie z nim rozmawiać. Dla kierowcy informacje będą się wyświetlać za kierownicą, natomiast dla pasażera na ekranie multimediów. Ponadto system dostanie możliwość sterowania w zasadzie każdą funkcją znajdującą się w samochodzie. Począwszy od klimatyzacji, oświetlenia, okna dachowego czy multimediów po systemy pokładowe. Będzie to swego rodzaju sztuczna inteligencja, która będzie miała możliwość uczenia się nowych zachowań, a aktualizować będzie się bezprzewodowo przez system OTA (On The Air).
Innymi opcjami sterowania pozostaną: wspominane pokrętło z paroma przyciskami skrótów znajdującymi się pomiędzy przednimi fotelami, obsługa dotykowa ekranu, czy sterowanie z poziomu kierownicy.