Branża piwna ma problem związany z malejącym popytem na popularny napój alkoholowy. Pijemy coraz mniej piwa. W ciągu roku, w przypadku handlu tradycyjnego, kupiono o 9,9% hektolitrów alkoholu mniej niż w roku poprzednim.
Według analityków M/analytics branża ma problem z coraz mniejszym zainteresowaniem piwem. Chodzi o porównanie sprzedaży podczas długiego weekendu z bieżącego roku, z analogicznym weekendem sprzed roku. Wyniki są dla piwowarów niezbyt optymistyczne. W tym roku kupiliśmy 21 tysięcy hektolitrów tego typu alkoholu mniej niż rok temu. To oznacza spadek zainteresowania o 4%.
Pijemy coraz mniej piwa. Nawet pomimo upałów
Zarówno w dni przed „czerwcówką”, jak i w czwartek (Boże Ciało) oraz piątek konsumenci zdecydowanie rzadziej sięgali po piwo. Część strat została natomiast „odrobiona” w sobotę i niedzielę. Pod koniec weekendu wzrost rok do roku sięgnął 6,6%. Główny wpływ na to wywarła aura, czyli dwa upalne dni przynajmniej na terenie większości kraju – skomentowała badanie Ewa Rybołowicz, dyrektorka ds. analiz rynkowych M/platform.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku, jeśli chodzi o rekordowe raporty podczas długiego, czerwcowego weekendu, najwięcej piwa sprzedano w środę i sobotę – 113 hektolitrów. W tym roku rekord padł w jeden dzień – sobotę, kiedy sprzedano 116 hektolitrów w ciągu dnia. Odsyłam do statystyk przedstawionych na grafice poniżej.
Źródło: m/platform. Sprawdź również inne nasze artykuły z kategorii biznes.