103
Views

Dziennikarz “Krytyki Politycznej”, Sławomir Sierakowski, kilka dni temu założył zbiórkę, której celem było uzbieranie kwoty 22,5 mln złotych na drona bojowego. Miał on zostać ofiarowany ukraińskiej armii, broniącej się już prawie pół roku przed rosyjską ofensywą. Jaki finał zbiórki?

Dron bojowy Bayraktar TB2
/mil.gov.ua

Bayraktar dla Ukrainy. Turcy nie wezmą pieniędzy?

24 lipca osiągnięto cel zbiórki, 22,5 mln złotych. Dziś jednak, jak podaje RMF24, turecki producent odmówił przyjęcia pieniędzy. Zobowiązali się oni do dostarczenia drona dla ukraińskiej armii całkowicie za darmo. W liście skierowanym do Sierakowskiego podziękowali oni setkom tysięcy Polaków za udział oraz wyrazili uznanie dla tak powszechnej mobilizacji do pomocy pogrążonej w wojnie Ukrainie.

Poniżej możliwości Bayraktara w akcji:

Co z pieniędzmi ze zbiórki?

Skoro turecki producent nie wziął pieniędzy, co stanie się z ponad 22,5 mln złotych? Kwota docelowa zbiórki zostanie w pełni przekazana na pomoc humanitarną dla Ukrainy. Jednak zbiórka nie zakończyła się na 22,5 mln, a dobiła dodatkowe 1,8 mln złotych. Cała nadwyżka przekazana zostanie na Fundusz Ukraińskich Sił Zbrojnych.

Źródło: RMF24

Kategoria artykułu
Ciekawostki

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.