Projekt Andrzeja Dudy został skierowany do Sejmu. Zakłada on likwidację obecnie działającej Izby Dyscyplinarnej, jednocześnie tworząc w jej miejscu Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. Sędziowie czynnie działający w obecnej Izbie Dyscyplinarnej zostaliby poddani losowaniu, z którego wyniłonionoby część z nich, by dalej trwali na stanowisku. Jest to odpowiedź na rządania Komisji Europejskiej, która wraz z TSUE ogłosiła istnienie Izby Dyscyplinarnej niezgodnym z prawem UE i nałożyła na Polskę karę w wysokości 1 mln euro dziennie.
Projekt Andrzeja Dudy podzielił posłów Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska odcina się od projektu w obecnej formie
Przeczytaj także: DOBIERAMY ZEGAREK DO STYLIZACJI. NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ?
Jak wiadomo, obecnie pieczę nad Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego pełni Minister Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Jest on rówież szefem Solidarnej Polski. Prezydent Duda składając projekt do Sejmu nie skonsultował tego bezpośrednio ze Zbigniewem Ziobrą, co zdecydowanie nie podobało się jego podwładnym.
Patryk Jaki skomentował to jako „osłabienie własnego państwa” i „wprowadzanie chaosu”, jednocześnie zaznaczając, że wstyd mu, że głosował na Andrzeja Dudę oraz namawiał do tego innych. Uznaje to za zdradę, a sam projekt nie do przyjęcia.