Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo

Przetestowałem AirPods Max (2024) – czy są to słuchawki warte uwagi? Oto moja opinia na ich temat, po kilku tygodniach korzystania z nich.
Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo

W tym roku Apple niezbyt mocno napracowało się w kontekście swoich największych słuchawek. Przetestowałem AirPods Max (2024). Czy są to słuchawki warte uwagi? Oto moja opinia na ich temat, po kilku tygodniach korzystania z nich.

Jakość wykonania AirPods Max (2024) stoi na najwyższym poziomie

Chyba nikogo nie zdziwię, kiedy napiszę, że AirPods Max to słuchawki, których wykonanie stoi na najwyższym możliwym poziomie. Do testów trafił model w kolorze niebieskim, prezentujący się stylowo i po prostu ładnie. Muszle wykonane zostały z aluminium, co tylko podkreśla jakość tego produktu. Muszę jednak przyznać, że trochę obawiam się za każdym razem, kiedy nauszniki obijają się o siebie – mam wrażenie, że zaraz się uszkodzą. Wykorzystanie tego materiału przenosi się oczywiście na wagę urządzenia, która co prawda nie jest duża, ale czuć ją podczas noszenia słuchawek – 387 g.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Aluminiowa konstrukcja wpływa na wagę, ale też jakość urządzenia.

Prawy nausznik to ten główny. Na górze znajdziemy pokrętło, dzięki któremu możemy regulować głośność odtwarzanych multimediów, a jego naciśnięcie zatrzymuje lub rozpoczyna odtwarzanie. Obok niego znalazł się także przycisk do włączania i wyłączania aktywnej redukcji szumów. Uruchamia on także proces parowania urządzenia. Na dole prawego nausznika umieszczono port USB typu C, co jest tak naprawdę jedyną zmianą względem poprzedniej wersji słuchawek AirPods Max.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
AirPods Max mają dwa przyciski funkcyjne.

Zarówno lewa, jak i prawa słuchawka zostały wyposażone w szereg mikrofonów, dzięki którym redukcja szumów czy też tryb kontaktu pracują tak dobrze i wydajnie. Gąbki wykonano z miękkiego, siatkowanego materiału o bardzo dobrej przepuszczalności powietrza. Podoba mi się sposób mocowania tego elementu – jest on magnetyczny, dzięki czemu ich montaż czy demontaż jest bardzo prosty. Siatkę znajdziemy także na górnej części pałąka, a jego obramowanie zostało pokryte gumą. Oczywiście jest on regulowany.

Nie można zapomnieć oczywiście o gumo-podobnym, designerskim etui, które od wewnątrz zostało pokryte alcantarą. Etui jest w podobnym, choć ciemniejszym odcieniu niż słuchawki. Kwestią sporną jest jednak bezpieczeństwo słuchawek właśnie w tym etui – z pewnością uchroni je przed delikatnymi uszkodzeniami, gorzej może być w przypadku zarysowań, bo jednak mamy tutaj otwarte przestrzenie. Po tym materiale widać także, że z czasem będzie mocno porysowane, jeśli nie będziemy uważać na to etui.

Jakość muzyki na AirPods Max 2024

Najważniejszą kwestią w każdych słuchawkach jest oczywiście dźwięk i jakość, jaką oferują. W przypadku AirPods Max mówimy naprawdę o wysokiej jakości dźwięku. Słuchawki dobrze radzą sobie we wszystkich gatunkach muzycznych. Bez problemu możecie słuchać na nich muzyki z gatunku r’n’b, melodic deep house, czy hip-hop, a także rock. Maxy oferują wysoki poziom głośności, więc jeśli lubicie słuchać muzyki w taki sposób, to jest to jak najbardziej model dla was. Zarówno tony niskie, średnie i wysokie są tutaj optymalnie podkreślone, a sam wokal wysuwa się na przód. Niskie tony nie przytłaczają pozostałych dźwięków, scena muzyczna też jest szeroka, jesteśmy w stanie usłyszeć każdy instrument, co tylko potwierdza wachlarz słuchawek od Apple.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Jakość dźwięku płynącej ze słuchawek AirPods Max jest bardzo wysoka.

Oczywiście, kluczem dobrego odbioru muzyki płynącej ze słuchawek AirPods Max jest izolacja, a także aktywna redukcja szumów. Ta działa tutaj świetnie, przez co możemy skupić się na odtwarzanych multimediach. Aktywujemy ją dedykowanym przyciskiem na prawej słuchawce. Przy optymalnym poziomie głośności świat jest wyciszony, więc nie musicie słuchać całego miejskiego żargonu podczas spaceru czy szumu w komunikacji miejskiej. ANC działa tutaj po prostu bardzo dobrze. Ważne też jest to, że nie „odłącza” nas całkowicie od świata, co oczywiście wpływa na nasze bezpieczeństwo. Jeśli ktoś odezwie się do nas głośniej, nie będziemy mieli problemu z usłyszeniem takiej osoby.

Jakość rozmów stoi na wysokim poziomie i rozmówcy nie narzekali na nią, gdy rozmawialiśmy przez telefon. Nasz głos jest czysty, a mikrofony skutecznie też niwelują szum świata zewnętrznego.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Jakość rozmów też wypada bardzo dobrze.

Słuchawki w codziennym użytkowaniu

Korzystam z ekosystemu Apple, więc podłączenie słuchawek to tylko dwa kliknięcia. Przycisk aktywnej redukcji szumów uruchamia proces parowania, po czym AirPods Max wystarczy potwierdzić podłączenie słuchawek do naszego iPhone. Wystarczy, że uruchomimy dźwięk na naszym smartfonie i wszystko gotowe. Co więcej, przełączanie między urządzeniami jest natychmiastowe – uruchamiamy muzykę na MacBooku i słuchawki strumieniują dźwięk właśnie z tego urządzenia.

Przeczytaj także: Cennik Apple Watch 10! Co o nim wiemy i ile kosztuje?

Funkcjonalność przycisków nie jest rozbudowana. Digital Crown służy do regulacji poziomu dźwięku (możemy ustawić kierunek zmiany dźwięku), zatrzymywania i odtwarzania multimediów za pomocą jednego kliknięcia. Jedno kliknięcie służy także do odebrania połączenia, a podwójne je kończy. Przycisk znajdujący się obok uruchamia ANC lub je wyłącza i tak jak wcześniej wspomniałem, uruchamia tryb parowania słuchawek.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Podłączenie słuchawek jest bardzo proste, zwłaszcza jeśli mówimy o parowaniu ich z urządzeniami Apple.

Jeśli chodzi o uprawianie sportu w słuchawkach AirPods Max, to nigdy nie byłem fanem ćwiczenia czy biegania w słuchawkach nausznych i testowany przeze mnie model tego nie zmienił. Tego typu urządzenia w mojej opinii są niewygodne i ryzyko, że spadną podczas wykonywania gwałtowniejszego ruchu sprawiają, że komfort ćwiczeń znacząco spada. AirPods Max swoje ważą, mają aluminiowe nauszniki, więc po prostu zsuwały mi się z głowy. Poza tym materiał dobrze absorbuje ciecz, a w tym oczywiście pot, a nie wiem, czy materiałowe nauszniki można prać.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo

Izolacja pośrednia, ta zapewniana przez nauszniki, radzi sobie bardzo dobrze, co czuć np. podczas jazdy na rowerze w wietrzny dzień. Jestem świadom, że ogromną rolę odgrywa tutaj konstrukcja i typ słuchawek, ale w porównaniu do dousznych AirPods Pro, jest to przysłowiowe „niebo a ziemia„. Problemem wydaje się jednak izolowanie dźwięków płynących ze słuchawek. Nie jest ona na tyle dobra, że ludzie, którzy znajdują się wokół nas, nie usłyszą tego, co akurat słuchamy. Oczywiście mowa tutaj o dość wysokim poziomie dźwięku, wręcz przytłaczającym, jednak jest to dość wyraźnie słyszalne. Wydaje się, że dużą rolę odgrywa tutaj materiał nauszników.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo.

Wygoda korzystania ze słuchawek AirPods Max jest bardzo wysoka. Materiały wykorzystane w produkcji – te, które mają styczność ze skórą są miękkie i oferują dużą przepustowość powietrza, o czym już wspominałem. Pałąk nie powoduje żadnego dyskomfortu. Zresztą, kilkugodzinne słuchanie muzyki podczas pracy nie było żadnym problemem, co jest najlepszym wyznacznikiem. AirPods Max to po prostu wygodne słuchawki, które umożliwiają długotrwałe korzystanie.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Dźwięk przy dużej głośności jest słyszalny na zewnątrz, natomiast słuchawki dobrze izolują nas np. od wiatru podczas jazdy rowerem.

Czas pracy na baterii wygląda naprawdę dobrze

AirPods Max 2024 od poprzednika różnią się złączem ładowania. Apple ze względu na wymogi UE, musiało przejść na USB typu C, co według mnie jest oczywiście plusem. „Mniej kabli, mniej problemów”, choć jeśli posiadacie urządzenia Apple sprzed tej zmiany, to z pewnością nie możecie tego powiedzieć. W zestawie na całe szczęście znajdziemy przewód, jednak „kostki” ładowania nie ma, co nie powinno nikogo dziwić.

Sam czas działania słuchawek AirPods Max określam na zadowalający. Urządzenie ładowałem raz na trzy dni, gdzie muzyki słuchałem przez około sześć godzin dziennie, co pokrywałoby się z zapewnieniami producenta, według których Maxy mają wytrzymać do 20 godzin pracy na pojedynczym ładowaniu.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
USB typu C pozwala nam ładować słuchawki tym samym kablem, co np. laptopa.

Podsumowanie AirPods Max

AirPods Max 2024 to słuchawki prezentujące bardzo ciekawy design. Nie można przyczepić się do jakości wykonania i materiałów, jakich użyto w ich produkcji. Przede wszystkim, słuchawki oferują bardzo dobry dźwięk, z czego zadowoleni będą miłośnicy przeróżnych gatunków muzycznych – poradzą sobie w popowych brzmieniach i nie wymiękną przy ostrzejszej, rockowej muzyce. Na wyróżnienie zasługuje także komfort korzystania, ponieważ nawet po kilku godzinach słuchania muzyki nie czułem dyskomfortu. Warto także wspomnieć o świetnie działającym ANC i mikrofonach. Czas pracy na pojedynczym ładowaniu również jest zadowalający.

Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo
Recenzja AirPods Max. Stylowo, z dobrym dźwiękiem, ale drogo.

AirPods Max mają jednak swoje problemy. Przepuszczalność dźwięku po przekroczeniu określonego poziomu jest naprawdę wysoka, więc musimy zachować ostrożność, zwłaszcza w miejscach publicznych. Ćwiczenie w nich, według mnie, również może zaniżyć komfort wykonywania aktywności fizycznej – waga skutecznie ciągnie słuchawki w dół, przez co osobiście musiałem je często poprawiać. Na sam materiał na nausznikach również warto uważać, aby go nie przemoczyć.

Pozostaje także kwestia ceny. Za testowany przeze mnie model AirPods Max musimy zapłacić 2 499 PLN (zobacz je w Media Expert), co jest naprawdę wysoką ceną. Apple z pewnością ceni swoje urządzenie, ale czy jest to kwota, którą wydałbym na słuchawki? Osobiście nie, ale jest to oczywiście kwestia indywidualna.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama