Na łamach serwisu Reddit można było zobaczyć zdjęcie żołnierza, który stoi przy broni maszynowej. Nie jest w tym nic dziwnego. W końcu nadal trwa wojna na Ukrainie. Dziwne jest jednak to, że jest to Maxim – karabin, który swoją “premierę” miał w 1884 roku. Rosyjskie wojsko używa broni skonstruowanej 150 lat temu?
Mowa o karabinie maszynowym, którego autorem jest Hiram Maxim, amerykański przedsiębiorca i wynalazca. Model, który widać na zdjęciu to wariant produkowany w latach 1912 – 1939 oraz 1941 – 1945. Czy to oznacza, że rosyjskie wojsko używa broni skonstruowanej 150 lat temu?
Karabin maszynowy Maxim wz. 1910, który widzimy na zdjęciu to produkt radziecki. Warto wspomnieć, że broń, którą zaprojektował Hiram Maxim ma wiele różnych wariantów. Pierwsze modele pojawiły się w Armii Imperium Rosyjskiego w 1897 roku, a użyto je podczas wojny z Japonią w 1904 roku. Co ciekawe, efektywność broni była tak duża, że zdecydowano się na zakup licencji ckm-u. Mało tego, również Wojsko Polskie korzystało z tej samej broni. Była to podstawowa ciężka broń maszynowa jednostek polskich utworzonych w ZSRR po 1943 roku.
Rosyjskie wojsko używa broni skonstruowanej 150 lat temu?
Jak widać, karabiny nadal działają, jednak czy wykorzystanie ich na wojnie na Ukrainie świadczy o tym, że Rosjanie mają problem z bronią? Wielokrotnie mogliśmy już przeczytać informacje o ogromnych stratach rosyjskiej armii, która nie radzi sobie tak, jak planowała.
Zagłębiając się dalej w temat zdjęcia, widzimy, że wspomniany Maxim wz. 1910 został zamontowany na chińskim tuk-tuku marki Loncin. Nie jestem pewny czy takie rozwiązanie ma faktycznie wysoką bojowość, aczkolwiek nie jestem znawcą tego tematu. Co o tym sądzicie?