Kolejnym krokiem motoryzacji jest autonomiczna jazda naszych samochodów. Z takiego rozwiązania korzysta m.in. Tesla, jednak coraz więcej producentów informuje, że ich samochody wkrótce będą oferować tę technologię. Co, jeśli samochód autonomiczny złamie prawo drogowe? Zostanie oczywiście zatrzymane. Do takiego zdarzenia już doszło. Zobaczcie, jak to wyglądało!
Pojazdy autonomiczne pojawiają się na drogach
Bez dwóch zdań samochodu z funkcją autonomicznej jazdy to przyszłość motoryzacji. Tesla już od kilku lat oferuje tego typu rozwiązanie, choć skierowane jest ono głównie do jazdy po autostradach. Swego czasu Mercedes-Benz również zapowiedział, że takie rozwiązanie wkrótce pojawi się w najnowszych modelach producenta.
Przeczytaj także: Polski cennik Nissan Ariya. Elektryczny crossover coupe
Niemniej jednak już dziś na drogach coraz więcej modeli, które wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji do poruszania się po mieście. AI jest zaprojektowane tak, aby unikać niebezpiecznych sytuacji, które mogą skutkować zatrzymaniem przez policję. Nie zawsze jednak się to udaje, ponieważ policja w San Francisco musiała dokonać zatrzymania takiego pojazdu.
Samochód autonomiczny zatrzymany przez policję
W sieci pojawiło się amatorskie nagranie, które z pozoru przedstawia zwyczajne zatrzymanie auta przez patrol drogowy policji. Nie jest to jednak normalna sytuacja, ponieważ policjanci z San Francisco zatrzymali samochód autonomiczny. Auto na początku zatrzymuje się przed sygnalizacją świetlną. Policjant podchodzi do samochodu i stwierdza, że nikogo w nim nie ma. To właśnie było powodem zatrzymania. Po zmianie świateł na zielone auto odjeżdża, jednak po chwili zatrzymuje się przy prawej krawędzi jezdni i włącza światła awaryjne.
Samochód autonomiczny należy do firmy Cruise i jak napisano w oświadczeniu firmy, auto zachowało się w tej sytuacji, tak jak zaplanowano w podobnych sytuacjach. Firma podkreśliła, że samochód autonomiczny zatrzymał się na sygnał radiowozu i udało się do najbliższego bezpiecznego miejsca. Tak właśnie zostało zaprogramowane i wywiązało się ze swojego zadania. Przedstawiciele Cruise poinformowali również, że nawiążą współpracę z policją w San Francisco na wypadek, gdyby doszło do podobnej sytuacji.