Sąd podtrzymał decyzję UOKiK odnośnie kary 115 milionów złotych dla właścicieli sieci sklepów Biedronka.
UOKiK wygrywa w sądzie z właścicielem sieci Biedronka
Sąd potwierdził, że spółka Jeronimo Martins Polska stosowała praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Chodzi tutaj między innymi o nieprawidłowe ceny przy produktach lub ich całkowity brak.
Cena umieszczona na lodówce w sklepie informowała o tym, że do dnia 31.08.19 r. cena za lody Carte D’Or wynosi 10,99 PLN. Lody te były objęte promocją do tego dnia i też tego dnia dokonałem ich zakupu (…). Niestety po płatności okazało się, że na paragonie została naliczona cena w wysokości 15,99 PLN.
Takich sytuacji było zdecydowanie więcej i UOKiK szacuje, że praktyki te były stosowane od co najmniej 2016 roku.
UOKiK wygrywa w sądzie z właścicielem sieci Biedronka
Sąd przyznał także, że Prezes Urządu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poprawnie stwierdził iż, spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwą praktykę rynkową polegającą na uwidacznianiu niższej ceny przy produkcie na półce niż tej, która została zakodowana w kasie.
hciałem zakupić kwiatek prymulka za 2.89. A przy kasie naliczyło mi 7.99. Poprosiłem kierownika o wyjaśnienie i zwrot nadpłaconej kwoty. Niestety nie wyraził zgody. Poinformowano mnie żebym dzwonił na infolinię sklepu.
Praktyka Biedronki spotyka się z konsekwencjami
Sąd utrzymał w całości kary finansowe nałożone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w łącznej wysokości 115 milionów złotych, a także obowiązek informacyjny.
Długotrwała praktyka spowodowała realne straty w portfelach konsumentów i bezpodstawne wzbogacenie się właściciela sieci ich kosztem. Dlatego zdecydowałem o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary w wysokości 115 mln zł. Istnienie nieprawidłowości potwierdziła również sama spółka tłumacząc je błędami ludzkimi wynikającymi z dużej skali działalności. Nie wykluczamy, że tak rzeczywiście mogło być, nie usprawiedliwia to jednak w żadnym stopniu działania na niekorzyść klientów, tym bardziej, że przez długi czas przedsiębiorca – pomimo licznych nieprawidłowości wykrywanych przez Inspekcję Handlową – nie starał się systemowo rozwiązać tego problemu. Tak duży podmiot powinien dochować należytej staranności w swojej działalności, aby błędy w oznaczeniu nie dotykały osób kupujących w jego sklepach – prezes uokik – tomasz chróstny
W każdym sklepie sieci będzie musiała znaleźć się informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie.
W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).
Biedronka ma możliwość odwołania się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wyrok nie jest prawomocny.
Źródło: UOKiK
Sprawdź również inne nasze artykuły z kategorii biznes.