297
Views

Przez kilka dni, dzięki uprzejmości wypożyczalni Odkryj-Auto miałem okazję jeździć samochodem, który z nazwy może i będzie kojarzony z Niemcami, jednak technologicznie bliżej mu do Francji. Do tego dodajmy, że jest produkowany w Hiszpanii. Ot, taka ciekawostka. Opel Corsa F 1.2 75 KM to wręcz idealne miejskie, tanie auto do pracy. Dlaczego tak uważam? Zapraszam do lektury artykułu, w którym poznacie wady i zalety tego niemiecko-francuskiego hatchbacka.

W sumie to dość zabawne, że określam Corsę F jako samochód używany. Wszak jest to samochód prawie nowy, ponieważ na liczniku miał przejechane niecałe cztery tysiące kilometrów. Założyłem jednak, że skoro jest to pojazd pracujący w wypożyczalni nie ma łatwo. Wszyscy doskonale wiemy, że wiele osób niestety nie dba o takie auta. I co ciekawe, po tych czterech tysiącach kilometrów już mogłem znaleźć kilka elementów, które “dopadło” zużycie materiału.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM to idealne, tanie auto do pracy?

Nie mylić tu z dojazdami do pracy, chociaż, kto co woli. Najtańszą Corsę F z takim samym silnikiem i podobnym wyposażeniem znalazłem za około 47 tysięcy złotych. Mówimy o aucie z 2019 roku. Włączyłem sobie cennik z tamtego roku i cóż, bazowy wariant kosztował niecałe 50 tysięcy złotych. Wygląda na to, że czasy, w których mogliśmy kupić tanie samochody już minęły. Dodam jeszcze, że Corsa wygrywa z 208-ką pod kątem ceny samochodów nowych. Niemiecki kompakt można “dostać” za około 55 tysięcy złotych, gdzie Francuz zaczyna cennik od kwoty wynoszącej 64 tysiące złotych.

Wróćmy jednak do testowanego modelu. Dlaczego uważam, że używany Opel Corsa F to dobre auto do pracy? Odpowiedź jest prosta. Przede wszystkim jest to tani samochód, wyposażony w bazowy silnik, który z tego co doczytałem, nadaje się do LPG. Z racji tego, że jest to “świeża” konstrukcja, nie sądzę, by miał problemy z awaryjnością.

Spalanie w mieście oscylowało w granicach 9 litrów, gdzie bardzo często jeździłem na krótkich odcinkach. Auto niedogrzane, korki, częsta zmiana biegów. Według mnie wynik bardzo dobry, a na dłuższą metę możliwy do pobicia. Z resztą, zakładając raporty spalania, gdzie Opel Corsa F 1.2 75 KM spala około 5 – 6 litrów benzyny opłacalne jest instalowanie gazu? Patrząc na dzisiejsze ceny paliw można się mocno nad tym zastanowić. Tak czy inaczej, będzie to ekonomiczny samochód do pracy. Na przykład do rozwożenia pizzy.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Samochody dostępne w ogłoszeniach mają zazwyczaj niewielkie przebiegi na poziomie 1000 – 20000 kilometrów. Mówię tu o autach do 60 tysięcy złotych, co i tak jest dla mnie kosmosem jak na miejski kompakt. Jedno jest pewne, kupując takie “młode” auto, będziecie mieli pewność, że posłuży wam przez kilka dobrych lat. O ile kupicie dobrze sprawdzony egzemplarz, o który będziecie dbali.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Ciekawa historia

Szósta generacja Corsy miała wyglądać zupełnie inaczej. General Motors pracował samodzielnie nad kompaktem, który miał być pokazany światu w 2017 roku. Premiera się nie odbyła, Opla kupił koncern PSA, a projekt został odrzucony. Konstruktorzy mieli nie lada wyzwanie. Dostali Peugeota 208 i na jego podstawie mieli zbudować nową Corsę. Panowie się zmobilizowali, bo auto powstało w rekordowe dwa lata. A co z poprzednim projektem? Nic w naturze nie ginie i dziś “prawdziwie niemiecka” Corsa jeździ w Azji jako Buick Excelle drugiej generacji. Chociaż to wszystko jest dość dziwne, ponieważ znalazłem zdjęcia sedana. Mniejsza z tym. Wiemy, że Opel Corsa F jest bliźniakiem Peugeota 208 czy tego chcemy, czy nie.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Czy z racji tego, że Opel Corsa F jest bratem Peugeota 208 oznacza, że te auta są identycznych rozmiarów? Prawie. Długość Corsy to 4060 mm, z kolei 208-ka mierzy 4055 mm. Szerokość obu aut to 1765 mm, wysokość różni się zaledwie 5 mm. Różnica w rozstawie osi jest jeszcze mniejsza, bowiem wynosi 2 mm. Bagażnik w obu przypadkach różni się kilkoma litrami. Corsa F oferuje 309 litrów, Peugeot 208 311 litrów. Silniki w obu modelach są te same.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Sprawdź nasze testy samochodów używanych.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM – wady, zalety, typowe usterki

Dziś bardzo trudno znaleźć usterki w tych autach, bo wiem wiele z nich może być jeszcze objętych gwarancją. Tak czy inaczej, widziałem, ze jeden z użytkowników Corsy F miał problem ze źle ułożoną uszczelką pomiędzy bagażnikiem a zderzakiem. Na forum Opla znalazłem problem użytkownika, który dotyczyć może silnika. Podczas jazdy z prędkością około 110 km/h wyświetla się komunikat o usterce silnika, jednak auto nie przechodzi w tryb awaryjny. Problem miał podobno dotyczyć wentylatora, jednak “rozmowa” użytkowników forum się urwała i finalnie nie dowiedziałem się co było przyczyną.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Rok temu pojawił się komunikat, w którym polski importer marki prosi właścicieli Opla Corsy F wyprodukowanego w latach 2020 – 2021 w Hiszpanii o “odwiedzenie” serwisów w celu zlikwidowania usterki fabrycznej. Auto miało słabe uziemienie elektryczne co mogło spowodować aktywację bocznych poduszek powietrznych. Wspomniany problem dotyczył 512 samochodów w naszym kraju.

Co ja zauważyłem? Przede wszystkim rysujące się plastiki. A nie oszukujmy się, w tym miejskim aucie jest ich bardzo dużo. Problemem był również fotel kierowcy, który wydawał z siebie niezbyt przyjemne odgłosy. Na szczęście nie działo się to często, ale strach pomyśleć, co będzie się działo przy przebiegu wynoszącym około 100, 150 tysięcy kilometrów. Przypominam, testowany, używany Opel Corsa F 1.2 75 KM miał przejechane niecałe 4 tysiące kilometrów.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Corsa F 1.2 75 KM podczas codziennego użytkowania

Tak jak wspominałem, z autem spędziłem kilka dni. Ten krótki okres pozwolił mi jednak bardzo mocno zaprzyjaźnić się z Corsą. Nawet pomimo bardzo podstawowego, żeby nie napisać ubogiego wyposażenia. Z tyłu szyby otwieramy za pomocą korbek! Aczkolwiek nie ma “biedy”, ponieważ na wyposażeniu znalazł się tempomat, asystent pasa ruchu, port USB oraz system multimedialny obsługujący Apple CarPlay oraz Android Auto. W szoku byłem uruchamiając muzykę. Jakość zestawu audio, jak na bazowy model kompaktowego auta miejskiego gra wręcz świetnie. Oczywiście, nie jest to poziom audiofilski, a nawet nie jest zbliżony do chociażby dedykowanego Bose z Nissana Micry, jednak przyznaję, Opel Corsa F z bazowym systemem gra bardzo dobrze. Tony niskie są przyjemnie miękkie, średnie dobrze “wyczuwalne”, wysokie również. Możecie się śmiać, ale ja serio zwracam na to uwagę.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy

Z przodu podróżuje się wygodnie, z tyłu nie jest kolorowo. Mam 178 cm wzrostu i zobaczcie na zdjęciach, jak moje nogi wchodzą w fotel kierowcy. Szkoda, że nie ma podłokietnika, ale w przypadku testów aut kompaktowych jestem już do tego przyzwyczajony. Zaskoczył mnie ogromny schowek przed pasażerem. Można się tam wręcz schować!

Wyciszenie akceptowalne, a ten trzycylindrowy silnik brzmi bardzo fajnie. O ile lubicie ten dźwięk. Nieco gorzej wypada przenoszenie wibracji silnika do całej kabiny. Na postoju drgania są aż nadto wyczuwalne. Ba, cała kierownica drży. Pozostając przy niej, niestety, plastikowa kierownica jest okropna w dotyku. Przeszkadzać może również dość słabe wspomaganie. Tragedii nie ma, aczkolwiek jest wyczuwalny dość spory opór podczas manewrowania na parkingu. Nie pomaga również brak czujników parkowania w podstawie. No cóż, szkoda. Wiem, można się przyzwyczaić, a auto jest krótkie, więc łatwo je wyczuć, aczkolwiek jak ktoś jest przyzwyczajony do takich “wspomagaczy”, będzie zawiedziony. Dlatego warto szukać wersji z czujnikami.

Na duży plus praca pięciobiegowej skrzyni. Biegi wchodzą z lekkim oporem, a oprogramowanie “sugeruje nam” dość szybkie wejście np. na czwarty, a nawet piąty bieg. Nie jest to jednak sugestia, która każe przy małej prędkości utrzymywanie niskich obrotów. Podpowiedzi są rozsądne, więc warto się ich trzymać. Prowadzenie tego autka jest wręcz wzorowe. Szczególnie mając na uwadze ten wspomniany opór podczas skręcania kierownicą. Układ kierowniczy bardzo dobrze “słucha się” kierowcy i świetnie przekazuje to, co dzieje się z kołami. Dynamika tego małego silniczka w mieście również jest nie tylko akceptowalna, ale nawet poprawna.

Kompakt na wynajem

Jeśli macie chęć sprawdzić jak jeździ się Oplem Corsą, bądź po prostu potrzebujecie taniego auta, wypożyczalnia samochodów Odkryj-Auto oferuje obecnie ten model w bardzo dobrej cenie. Doba może kosztować zaledwie 71 złotych. W tym otrzymujecie samochód bez limitów kilometrów, bez opłat przygotowawczych i z, rzecz jasna, pełnym ubezpieczeniem. Możecie zobaczyć sami klikając w ten link.

Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Używany Opel Corsa F 1.2 75 KM. Tanie auto do pracy
Podsumowanie
Opel Corsa F to bardzo udane auto. Przyjemne w prowadzeniu, oferuje tak naprawdę to, czego oczekiwalibyśmy od miejskiego kompaktu. Dużym zaskoczeniem była jakość audio, rozsądne spalanie oraz precyzyjny układ kierowniczy. Minus to plastikowa kierownica, mała ilość miejsca z tyłu oraz wyczuwalne wibracje pochodzące z silnika.
Zalety
Precyzyjna skrzynia biegów
Dobre podstawowe wyposażenie
Przyjemna jakość dźwięku
Apple CarPlay i Android Auto
Niby trzy cylindry, a jednak miły dźwięk silnika
Wady
Nieprzyjemna w dotyku kierownica
Wibracje trzycylindrowego silnika
8
Wynik
Kategoria artykułu
Testy samochodów · Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.