Zabił dwóch aktywistów, bo blokowali mu drogę [Wideo +18]

Do tragicznych scen doszło we wtorek na panamerykańskiej autostradzie w dystrykcie Chame na Panamie. 77-letni prawnik, Kenneth Darlington zabił dwóch aktywistów, bo Ci blokowali drogę. Prawnika zatrzymano i stanie przed sądem.

Protest, który zakończył się tragedią

Aktywiści walczą ze zmianami klimatycznymi na różne sposoby i o ile ich sposoby są kontrowersyjne i najczęściej utrudniają funkcjonowanie zwykłym ludziom, a nie globalnym przedsiębiorstwom, które w większość odpowiedzialne są za zanieczyszczanie atmosfery, to jednak nie są to akcje, za które powinno odbierać im życie.

Przeczytaj także: Odrzutowiec F-35 lata na autopilocie. Rząd USA go zgubił

Ekoaktywiści zablokowali drogę, co wygenerowało ogromne korki na tej trasie. Powodem było sprzeciwienie się umowie, którą rząd Panamy zawarł z kanadyjskim przedsiębiorstwem na sprawowanie pieczy nad największą odkrywkową kopalnią miedzi w Ameryce Środkowej. Umowa obowiązywać ma na 20 lat. Niestety, Kenneth Darlington, były prawnik zastrzelił dwóch aktywistów, którzy zablokowali autostradę w dystrykcie Chame na Panamie.

Zabił dwóch aktywistów. 77-letni prawnik mordercą

Blokowanie drogi przez ekoaktywistów zablokowało ogromny odcinek autostrady, co oczywiście nie spodobało się kierowcom. Doszło do sprzeczek słownych pomiędzy aktywistami a ludźmi, którzy korzystali z autostrady. Kenneth Darlington, 77-letni były prawnik i profesor wykładający na uniwersytecie wybrał najgorszy z możliwych sposobów na pozbycie się protestujących osób. Wyciągnął broń i zabił dwóch aktywistów na oczach innych.

Amerykanin posiadający obywatelstwo amerykański i panamskie rozpoczął rozmowy z aktywistami i próbował przekonać ich do opuszczenia drogi. Po chwili wyciągnął broń i zaczął grozić zebranym osobom. Z ust jednego z protestujących padły słowa “Dlaczego nie strzelisz?” i wtedy stało się najgorsze – Darlington dwa razy pociągnął za spust, czym zabrał życie dwóm osobom.

Jak podają media, jedna ofiara zmarła na miejscu, natomiast druga w drodze do szpitala. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i za sprawą sądowej decyzji, tymczasowo trafił do aresztu.

Źródło: Twitter