W świecie, w którym wszystko kręci się wokół Internetu – od zamówień po monitoring – sieć nie może sobie pozwolić na przerwy. A jeśli prowadzisz firmę, wiesz, że każda minuta offline to potencjalna strata. Na szczęście TP-Link ma coś dla tych, którzy chcą mieć spokój ducha: nowy gigabitowy router ER706WP-4G, który nie tylko obsługuje Wi-Fi 6, ale też LTE i aż dwie karty SIM. To sprzęt, który naprawdę dba o ciągłość połączenia.

Dwie karty SIM = dwa razy więcej spokoju
ER706WP-4G to router z serii Omada, stworzony z myślą o stabilnym działaniu w każdych warunkach. Dzięki dwóm slotom na karty nano SIM urządzenie automatycznie przełącza się na drugie źródło sygnału LTE, gdy coś pójdzie nie tak z głównym połączeniem. Brzmi banalnie, ale w praktyce to ogromny atut – szczególnie tam, gdzie awarie Internetu to chleb powszedni.
Zintegrowany modem LTE Cat6 zapewnia dostęp do Internetu 4G+ LTE, dzięki czemu ER706WP-4G świetnie sprawdzi się w roli zapasowego źródła sieci lub nawet jako główny router w miejscach bez światłowodu. Idealne rozwiązanie dla biur, szkół, magazynów, hoteli, a także wszędzie tam, gdzie sieć ma działać po prostu zawsze.

Wi-Fi 6 w praktyce – co to oznacza?
Router oferuje dwupasmowe Wi-Fi 6 (AX3000) – czyli dokładnie to, czego oczekujemy od nowoczesnego urządzenia. Maksymalna prędkość to 2402 Mb/s w paśmie 5 GHz i 574 Mb/s w paśmie 2,4 GHz. Ale to nie tylko liczby – za tym idą konkretne korzyści.
Zastosowane technologie, takie jak HE160, OFDMA i 1024-QAM, pozwalają na szybkie i płynne działanie wielu urządzeń jednocześnie. Streaming, zdalna praca, VoIP, monitoring – wszystko działa bez zacięć, nawet przy dużym obciążeniu. A to naprawdę robi różnicę w codziennym funkcjonowaniu firmy.
Gigabitowe porty i zasilanie PoE – mniej kabli, więcej możliwości
TP-Link zadbał też o elastyczność w kwestii połączeń przewodowych. ER706WP-4G ma łącznie 6 gigabitowych portów Ethernet:
- 1× port SFP WAN/LAN,
- 1× klasyczny port WAN,
- 4× porty WAN/LAN zgodne z PoE 802.3at.
Dzięki PoE możesz zasilać inne urządzenia sieciowe – np. kamery IP, punkty dostępowe czy telefony VoIP – bez dodatkowych kabli zasilających. Oszczędność miejsca i mniej bałaganu? Zdecydowanie na plus.
Router wspiera także funkcję Multi-WAN, czyli równoważenie obciążenia pomiędzy różnymi łączami. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy korzystają z więcej niż jednego dostawcy Internetu.

Bezpieczeństwo klasy biznesowej
Współczesne sieci muszą być nie tylko szybkie, ale i bezpieczne. TP-Link o tym wie, dlatego ER706WP-4G został wyposażony w cały zestaw funkcji zabezpieczających. Na pokładzie znajdziemy m.in.:
- zaporę sieciową (firewall),
- obsługę VLAN,
- wiązanie adresów IP z MAC,
- ochronę przed atakami DoS,
- obsługę do 100 połączeń IPsec, 55 OpenVPN, 50 L2TP i 50 PPTP VPN.
Dzięki temu możesz być spokojny o dane swojej firmy – niezależnie od tego, czy pracujesz lokalnie, czy zdalnie.
Zdalne zarządzanie i integracja z Omada SDN
Jednym z największych atutów routera jest pełna integracja z platformą Omada SDN, która pozwala na zdalne zarządzanie urządzeniem przez chmurę. Możesz z poziomu jednej aplikacji mobilnej zarządzać całą siecią, ustawiać reguły bezpieczeństwa i monitorować działanie routera.
To nie tylko wygoda – to także oszczędność czasu i pewność, że wszystko działa tak, jak trzeba. ER706WP-4G staje się w ten sposób nie tylko routerem, ale częścią całego systemu zarządzania infrastrukturą IT.
Ile to kosztuje TP-Link ER706WP-4G?
Router TP-Link ER706WP-4G jest już dostępny na polskim rynku w cenie około 1500 zł brutto. Czy to dużo? Może na pierwszy rzut oka, ale biorąc pod uwagę funkcjonalność, bezpieczeństwo, dwie karty SIM i 5-letnią gwarancję – to całkiem rozsądna inwestycja.
Podsumowując – kto powinien go mieć?
Jeśli prowadzisz firmę, pracujesz zdalnie, zarządzasz hotelem, halą produkcyjną czy szkołą – ten router po prostu się opłaca. Oferuje szybkość, niezawodność, LTE i Wi-Fi 6 z prawdziwego zdarzenia. A przy tym nie wymaga doktoratu z informatyki, żeby go skonfigurować.
TP-Link ER706WP-4G to idealny przykład tego, że nowoczesna technologia może być zarówno prosta w obsłudze, jak i potężna w działaniu.
Przy okazji sprawdź nasz test Tapo RV30 Max Plus.