Jak myśleliście, że roboty sprzątające już niczym nie zaskoczą, Dreame pokazuje, że można jeszcze podkręcić poprzeczkę. Najnowszy model, Aqua10 Ultra Track Complete, to taki robot, który mopuje i odkurza prawie jak profesjonalista – tylko bez Twojego wysiłku.

Mopowanie na poważnie
Dreamy od dawna stawiają na mopowanie na poważnie. Tym razem postawili na specjalny wałek mopujący, który nie jest okrągły, jak w starszych modelach, tylko eliptyczny – w kształcie „0”. Materiał obraca się jak bieżnia, dzięki czemu zaschnięty brud czy tłuste plamy nie mają szans. Dodatkowo woda, którą mop jest zwilżany, może być podgrzewana do 45°C, a dozowana jest przez 24 dysze. Robot sam dobiera moc zwilżania w zależności od tego, jak brudna jest podłoga – mocniej tam, gdzie trzeba, delikatniej tam, gdzie podłoga już jest czysta. Wałek dodatkowo wysuwa się poza obrys robota, więc dociera do krawędzi i ścian – koniec z niedomytymi rogami.
Po zakończeniu pracy wałek nie zostaje brudny – system ThermoHub myje go w 100°C wodzie, usuwa tłuszcz i bakterie, a następnie suszy gorącym powietrzem. Tak naprawdę to trochę jak mini-stacja higieny w Twoim domu – zero ręcznego mycia, zero namaczania szmatek.

Moc i precyzja, czyli jak robot widzi świat.
Ultra Track Complete to też potężny odkurzacz – moc ssania 25 000 Pa pozwala zebrać kurz, sierść i resztki jedzenia z każdej podłogi. Dwie szczotki HyperStream zwiększają efektywność i minimalizują plątaninę włosów.
Nawigacja w tym modelu robi wrażenie. Czujnik LDS w wieżyczce skanuje przestrzeń, a technologia VersaLift obniża robota do 98 mm, więc wjeżdża pod niskie meble. Dwie kamery AI i system StereoEdge rozpoznają ponad 240 przeszkód – od niskich książek po kable i omijają je precyzyjnie, mapując dom w 3D. Diody LED wspomagają sprzątanie w słabym świetle, więc robot działa także wieczorem.
Zawieszenie Triple-Wheel AgiLift i system ProLeap pozwalają pokonywać progi do 30 mm i wjeżdżać na przeszkody do 8 cm. W praktyce oznacza to, że robot nie utknie ani na dywanie, ani przy drzwiach między pokojami.

Stacja dokująca – robot sam o siebie dba.
Ultra Track Complete ma też stację bazową, która po zakończeniu sprzątania robi praktycznie wszystko za Ciebie: czyści i suszy wałek, opróżnia zbiorniki na brudną wodę i kurz, uzupełnia wodę i detergenty. Stacja może być podłączona do kanalizacji, więc obsługa jest niemal bezdotykowa.
Dwa pojemniki na detergenty pozwalają używać jednego do neutralizacji zapachów zwierząt, drugiego do ogólnego czyszczenia podłóg. Dzięki temu sprzątanie jest wygodne, higieniczne i szybkie.
Z myślą o zwierzakach i inteligentnym domu
System Pet Care 4.0 umożliwia omijanie misek i kuwet, a robot dostosowuje trasę i moc ssania w zależności od sytuacji. Można też zdalnie monitorować pupila przez kamerę z dwukierunkowym audio – jeśli rozsypie się żwirek, moc ssania wzrasta automatycznie. Aqua10 Ultra Track obsługuje też protokół Matter, więc integracja z innymi urządzeniami inteligentnego domu przebiega gładko.
Cena i dostępność Dreame Aqua10 Ultra Track Complete
Dreame Aqua10 Ultra Track Complete trafił do sprzedaży 3 października. Cena katalogowa wynosi 6 299 zł, ale w okresie premierowym do 17 października dostępny jest za 5 599 zł. Jak na możliwości: podgrzewany mop, automatyczne czyszczenie, kamery AI, omijanie przeszkód, stacja ThermoHub – naprawdę sporo robot potrafi i wygląda na to, że może znacząco odciążyć codzienne sprzątanie.
Podsumowując, Dreame znowu pokazało, że roboty sprzątające mogą być sprytne i efektywne. Aqua10 Ultra Track Complete nie zastąpi człowieka w 100%, ale jeśli marzysz o prawie bezobsługowym sprzątaniu i czystych podłogach bez wysiłku, to wygląda na to, że właśnie znalazłeś swojego nowego pomocnika.
Przy okazji zerknij na inną nowość – MOVA Z60 Ultra Roller Complete. To wydajny robot sprzątający wielokrotnie testowanej przez nas marki.