Łukasz Piszczek to bez wątpienia najlepszy prawy obrońca w historii polskiej piłki. Zawodnik, który stał się żywą legenda Borussii Dortmund i niemieckich boisk w końcu wraca do domu. Polak od nowego sezonu zagra w polskim klubie.
Łukasz Piszczek to legenda przez wielkie „L”
11 lat gry w Borussii Dortmund, 66 występów pierwszej reprezentacji Polski. Gdy 20 lat temu Łukasz Piszczek opuszczał swój dom i pierwszy klub, LKS Goczałkowice-Zdrój nie był świadom tego, jaki wielki ślad w polskiej piłce po sobie zostawi. Były już zawodnik klubu z Zagłębia Ruhry stał się niekwestionowaną legendą nie tylko Borussii Dortmund, ale również Bundesligi.
Przeczytaj także: Paulo Sousa powinien zostać? Co z przyszłością reprezentacji Polski?
363 oficjalne występy w barwach Borussii, w których strzelił 19 bramek i rozdał 64 asysty. W barwach niemieckiego klubu zdobył dwa tytuły mistrzowskie, dwa superpuchary Niemiec i jako jedyny polski obrońca wystąpił w finale Ligi Mistrzów. Został uznany najlepszym prawym obrońcą reprezentacji Polski ostatniego stulecia. Łukasz Piszczek jest też członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta. Jesteśmy pewni, że gdy zaczynał swoją przygodę z piłką, nawet nie wyobrażał sobie tego, jak ona się skończy.
Powrót do domu
Sezon 2020/21 był jego ostatnim rokiem w Borussii Dortmund. Prawy obrońca zapowiedział zakończenie kariery na niemieckich boiskach. Nie oznaczało to jednak koniec przygody z piłką. Łukasz Piszczek, po 14 latach gry na boiskach Bundesligi wraca do domu. Tam, gdzie wszystko się zaczęło.
Prawy obrońca został zawodnikiem LKS Goczałkowice-Zdrój. Drużyny, w której zaczynał swoją karierę. Klubu, w którym jest udziałowcem i prężnie pomaga w jego rozwoju. Powrót do domu to coś, o czym Piszczek mówił już od dawna. Teraz stało się to rzeczywistością!