R. Kelly swego czasu był jednym z największych muzyków na świecie. Wszyscy znamy przecież piosenkę „I believe I can fly”. Muzyk miał jednak wiele za uszami i w końcu dopadła go sprawiedliwość. Gwiazdor usłyszał wyrok za liczne przestępstwa seksualne, pedofilię, prowadzenie zorganizowanej przestępczości oraz handel ludźmi.
30 lat więzienia dla popularnego muzyka
R. Kelly w latach swojej świetności był rozpoznawalnym artystą na całym świecie. Jego największym hitem była piosenka pod tytułem „I believe I can fly”, która była motywem przewodnim filmu „Kosmiczny Mecz” z Michaelem Jordanem w roli głównej. Piosenkarz nie był jednak tak święty, jak mogłoby się wydawać.
Przeczytaj także: Japonia. Wyszedł do baru i zgubił pendrive z danymi prawie 500 tys. osób!
Przez lata mówiło się o tym, że R. Kelly jest uzależniony od seksu i według zeznań wielu świadków miał on wykorzystywać w ten sposób młode dziewczyny. Wśród kobiet znajdowały się także nieletnie ofiary. Gwiazdor miał traktować je jako niewolnice. Jedną z ofiar miała być piosenkarka, Aaliyah, którą poślubił, kiedy ta miała 15 lat.
R. Kelly resztę życia spędzi w więzieniu
O przestępstwach R. Kelly zrobiło się naprawdę głośno w 2019 roku, kiedy to telewizja Lifetime wyemitowała dokument „Surviving R. Kelly”. Sześcioodcinkowy dokument przedstawił zeznania ponad 50 osób, w tym ofiar, jak i osób z otoczenia muzyka, które mocno obciążyły gwiazdora. Po wyemitowaniu dokumentu, został on aresztowany.
Kelly został oskarżony o liczne przestępstwa seksualne, pedofilię, handel ludźmi oraz o prowadzenie przestępczości zorganizowanej. W 2021 roku postawiono mu zarzuty złamania przepisów ustawy Manna zakazującej sprowadzania kobiet z innych stanów w celu „szerzenia prostytucji i rozpusty”. W czerwcu tego roku prokuratora przedstawiła sądowi swoje stanowisko i żądała przynajmniej 25 lat więzienia dla muzyka.
Jak widać, prokuratura dopięła swego, ponieważ muzyk został skazany na 30 lat pozbawienia wolności!
Źródło: Solacebase