110
Views

W 1936 roku do produkcji trafił Mercedes-Benz 260 D – pierwszy samochód osobowy zasilany silnikiem Diesla. Od tamtej pory w motoryzacji wiele się zmieniło, ale nie zmieniła się istotna przewaga jednostek wysokoprężnych nad benzynowymi – wyższa efektywność. A to przekłada się na niższe zużycie paliwa, czyli niższe koszty eksploatacji i mniejszą emisję CO2.

 

Diesel nie taki zły, jak go malują

Stopniowe obniżanie emisji spalin samochodów na przestrzeni kolejnych dekad nie byłoby możliwe bez ustawicznego rozwoju jednostek wysokoprężnych: od recyrkulacji gazów wydechowych i filtrów cząstek stałych aż po system redukcji katalitycznej SCR. Faktem jest, że nowoczesne silniki Diesla są odpowiednio przygotowane do spełniania restrykcyjnych norm spalin, które wejdą w życie po 2020 roku, a obowiązujące i przewidywane zakazy ruchu dla starszych diesli ich nie dotyczą. Co więcej, motory Mercedes-Benz z najnowszej rodziny silników Diesla (4-cylindrowy OM 654 oraz 6-cylindrowy OM 656) z zapasem „mieszczą się” w przyszłych limitach emisji NOx – w czasie testów w rzeczywistych warunkach jazdy osiągają zdecydowanie niższe wyniki emisji tlenków azotu od tych uzyskiwanych w laboratorium, co potwierdzają wyniki niezależnych testów.

 

Diesel się opłaca

Jednocześnie, choć jednostki benzynowe w nowych Mercedesach są coraz efektywniejsze, pod względem emisji CO2 i zużycia paliwa, silniki Diesla mają nad nimi niezmienną przewagę. Według organizacji VDA nowoczesny diesel potrzebuje nawet o 25% mniej paliwa od porównywalnego pojazdu zasilanego benzyną. Oznacza to, że przy odpowiednio wysokich rocznych przebiegach zakup auta zasilanego motorem wysokoprężnym po prostu się opłaca.

Ta efektywność idzie w parze z komfortem jazdy: dzięki stosowaniu 9-stopniowej przekładni automatycznej oraz licznym zabiegom zwiększającym kulturę pracy współczesne jednostki wysokoprężne legitymują się cichą pracą i znakomitą charakterystyką rozwijania momentu obrotowego z szerokim zakresem użytecznych obrotów. Przykład: najmocniejszy, 340-konny wariant 2,9-litrowego silnika Diesla OM 656 pod maską Klasy E z napędem na obie osie 4MATIC pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w ciągu zaledwie 4,9 s.

Silnik Diesla nadal znacznie „czystszy” od benzynowego

Mercedes-Benz Vierzylinder Premium-Diesel, OM 654, 2016

Propaganda elektryczności

Oczywiście silnik wysokoprężny nie tylko musi „znieść” porównanie z benzynowym, ale również z napędami elektrycznymi. Nie ulega wątpliwości, że w przyszłości elektromobilność będzie coraz popularniejsza. Niemniej prawdą jest też, że jeśli chodzi o ochronę klimatu, najnowsze diesle mogą być dziś nawet lepsze od auta elektrycznego. A to dlatego, że samochód elektryczny jest tak ekologiczny jak źródło prądu do jego ładowania.

Z tego względu Mercedes-Benz stosuje wielotorową strategię rozwoju napędów, obejmującą zarówno silniki spalinowe, zespoły hybrydowe, jak i napędy alternatywne. Istotnym problemem pozostaje jednak transformacja samochodowej energetyki. Należy wykorzystywać więc wszelkie dostępne środki – poza akumulatorowym napędem elektrycznym czy ogniwami paliwowymi także wysoce efektywne silniki spalinowe oraz hybrydowe napędy plug-in. I chociaż szacuje się, że w 2025 r. jeden na cztery nowe samochody będzie miał napęd elektryczny, dalszy rozwój konwencjonalnych układów napędowych ma kluczowe znaczenie dla spełnienia nowych, bardziej wyśrubowanych limitów emisji CO2dla nowych aut w Europie.

Najważniejsze, że odbywa się to z korzyścią dla nabywców, ponieważ nowoczesne silniki Diesla – wbrew wielu stereotypom – są nie tylko ekologiczne, ale także oszczędne i wydajne.

Kategoria artykułu
Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.