Elon Musk ukradł pieniądze? Tak podejrzewa zarząd Tesli, który mógł przeprowadzić śledztwo w sprawie CEO firmy. Ogromna kwota pieniędzy miała zostać przeznaczona na prywatny dom miliardera w pobliżu Gigafactory w miejscowości Austin.
Elon Musk ukradł sporą sumę pieniędzy z firmowego funduszu?
Musk to chyba najbardziej medialny miliarder i zazwyczaj, jeśli o nim słyszymy, to nie są to raczej pochlebne informacje. CEO Tesli i SpaceX oraz właściciel Twittera znowu pojawił się w wiadomościach. Po tym, jak wyzwał Marka Zuckerberga na pojedynek w oktagonie i oskarżył Metę o oszukiwanie w związku z uruchomieniem nowej platformy Instagram Threads, teraz Wall Street Journal sugeruje, że Elon Musk ukradł pieniądze z firmowego funduszu.
Przeczytaj także: Musk oskarża Zuckerberga i Metę o oszustwo! Chodzi o Threads
Źródła Wall Street Journal podają, że Tesla wszczęła śledztwo w sprawie możliwego oszustwa swojego CEO. Sugeruje się, że Elon Musk ukradł pieniądze i wykorzystał fundusze firmy do zbudowania swojego nowego, szklanego domu. Mowa tutaj o zakupie specjalnego szkła za miliony dolarów.
„Projekt 42” to prywatny dom Muska?
Inicjatywa „Projekt 42” wygenerowała ogromne koszta, co zwróciło uwagę zarządu Tesli. Na zakup specjalnego szkła miały zostać przeznaczone miliony dolarów, a sam projekt obiektu sugeruje „sześcian wykonany ze szkła lub sześciokąt”. Plan budynku sugeruje, że ma być on domem mieszkalnym, ponieważ w środku znajdziemy łazienki, kuchnię oraz sypialnie.
Czy Elon Musk ukradł pieniądze? Tego nie wiadomo, ponieważ wyniki śledztwa nie zostały ujawnione. Główny zainteresowany w żaden sposób nie odniósł się do informacji podanych przez WSJ.
Źródło: WSJ