Efektowny design, nowoczesne wnętrze i cena, która „zwala z nóg” w pozytywnym tego słowa znaczeniu. MG HS jest już dostępny w Polsce. Jest to jeden z najlepiej sprzedających się modeli tej marki w naszym kraju. I wiecie co? Wcale mnie to nie dziwi. Ba, jestem pewny, że MG HS po liftingu będzie sprzedawał się jeszcze lepiej. Wszystko za sprawą świetnego stosunku ceny do tego, co oferuje ten samochód.
Fakt, znamy ten samochód, gdyż jego premiera odbyła się w lipcu bieżącego roku podczas Goodwood Festival of Speed. Producent chwali się, że auto zyskało nowy design, więcej przestrzeni (mowa o 24 schowkach i 507-litrowym bagażniku) i kusi klientów ceną. A ta jest faktycznie bardzo atrakcyjna – szczególnie jeśli mówimy o premierowych rabatach. Porównując ją np. do polskiego cennika Nissana Qashqai, można śmiało stwierdzić, że szkoda nie skorzystać.
Poprzednia generacja MG HS zdobyła serca wielu kierowców. Również w Polsce model ten osiągnął znaczącą pozycję przy 2047 rejestracjach od momentu wejścia modelu do sprzedaży w grudniu zeszłego roku. Nowy model podnosi poprzeczkę, oferując jeszcze więcej, między innymi przestronniejsze wnętrze i bogatsze wyposażenie, dostępne już w wersji bazowej. To kolejny krok w rozwoju tej niezwykle popularnej linii SUV-ów jak i samej marki MG
Marcin Buczek, Sales Manager MG Motor.
Polski cennik MG HS po liftingu już dostępny. Ile zapłacimy za SUV-a?
1.5T MT EXCITE | 1.5T MT EXCLUSIVE | 1.5T AT EXCITE | 1.5T AT EXCLUSIVE | |
Cena katalogowa | 117 900 zł | 128 900 zł | 126 900 zł | 137 900 zł |
Cena promocyjna | 109 900 zł | 120 900 zł | 118 900 zł | 129 900 zł |
Jak widać, mamy do dyspozycji dwie wersje wyposażenia, natomiast benzynowy silnik o pojemności 1,5 litra, który generuje 170 KM i 275 Nm momentu obrotowego może „współpracować” z 6-biegową skrzynią manualną, bądź 7-biegową automatyczną DCT (mokre sprzęgło). Ważne jest to, że już w podstawie mamy bardzo dobre wyposażenie. Mowa o podwójnym 12,3-calowym wyświetlaczu oraz wielu systemach, które wspierają kierowcę podczas jazdy. Chodzi np. o MG Pilot, który hamuje w sytuacji awaryjnej. Są to także czujniki parkowania oraz kamera cofania. Auto po liftingu ma szerszy o 1,4 cm i o 4,5 cm dłuższy rozstaw osi. To oznacza przestronne wnętrze.
SUV MG HS po liftingu. Co oferuje klientom?
Wiemy już, że cena zwala z nóg. Jakby tego było mało, mamy pełną ochronę klienta. O co chodzi? Mam na myśli 7-letnią gwarancję w formule 3 x 7. Co to oznacza? Mamy 7 lat standardowej gwarancji producenta (lub do 150 tys km), 7 letni program Assistance oraz 7 lat bezpłatnych przeglądów (mam na myśli coroczną kontrolę siedmiu głównych układów pojazdu). Mało tego, jest też 7-letnia ochrona przed perforacją karoserii z powodu korozji. Brzmi dobrze? Zdecydowanie tak.
Mamy więc efektowny design – trzeba przyznać, MG HS wygląda bardzo dobrze, nowocześnie, sportowo. Do tego w standardzie wyposażenie jest bardzo bogate. Reflektory LED, czujniki, parkowania, kamera, elektryczny fotel kierowcy i pasażera, klima, bezkluczykowy dostęp, tempomat oraz oczywiście Android Auto i Apple CarPlay. Mało tego, jeśli wybierzemy wersję ze skrzynią automatyczną, otrzymujemy adaptacyjny tempomat, asystenta jazdy w korkach oraz asystenta utrzymywania pasa ruchu i monitoring martwego pola.
MG namiesza na Polskim rynku. Aut tej marki jest coraz więcej na naszych drogach
Nie wiem czy Wy też zauważyliście to, że MG coraz pewniej „walczy” (i to skutecznie!) o polskiego klienta. Nie dziwi mnie wcale to, że ludzie chętnie wybierają azjatycką (bo przecież nie brytyjską) markę. Jest tanio, a to ważne. Do tego mamy pakiet gwarancji, a więc nie kupujemy „kota w worku”. Wisienką na torcie jest bardzo atrakcyjny wygląd oraz bogate wyposażenie już w standardzie.
Wydaje mi się, że takie „egzotyczne” marki jak chińskie MG będą coraz częstszym wyborem, gdyż ludzie powoli tracą cierpliwość do cen samochodów, które są już znane na naszym rynku. Mało tego, MG doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że o klienta musi walczyć nie tylko ceną, ale i jakością. Pamiętacie Hyundaia, KIA czy Ssang Yong sprzed piętnastu lat? Napewno pamiętacie. A zobaczcie, gdzie ci producenci są teraz. Wygrywają z europejskimi markami, gdyż oferują dobry produkt, który nie kojarzy się z tandetą. Coś mi się wydaje, że w przypadku MG będzie dokładnie tak samo. Wnioski? Albo inni obniżą ceny albo mogą zamykać fabryki.