Popularny YouTuber publikujący materiału na kanale Classified Goons, którego content opiera się na robieniu pranków, w końcu trafił na osobę, której nie spodobał się jego pomysł. Tanner Cook został postrzelony.
Nagrywki prawie skończyły się tragedią
Tanner Cook to popularny YouTuber, którego główną domeną jest tworzenie pranków, które mają nabrać ofiarę na różnego rodzaju przekręty czy sytuacje. Tego typu materiały były popularne kilka lat temu, ale jak widać, w dalszym ciągu jest popyt na takie produkcje.
Przeczytaj także: Zakaz TikToka. Oficjalne stanowisko KPRM w sprawie aplikacji w Polsce
Niestety, ostatnie nagrywki popularny YouTuber nie będzie wspominał zbyt dobrze i wydaje mi się, że następnym razem pomyśli dwa razy, zanim zaczepi kolejnego przechodnia. Podczas tworzenia materiału w jednej z galerii handlowych w mieście w miejscowości Dulles na obrzeżach Waszyngtonu, Cook został postrzelony w brzuch oraz wątrobę.
Popularny YouTuber postrzelony, kiedy nagrywał materiał
Jak się okazało, sprawcą był 31-letni mężczyzna, który został natychmiastowo aresztowany. Cook przekazał służbom porządkowym, że nic nie wskazywało na to, że sprawca miał przy sobie broń. Z relacji YouTubera miał on się w ogóle nie odezwać, a po prostu wyciągnąć broń i strzelić.
Pomimo tego, że ofiara trafiła do szpitala w stanie krytycznym i przeszła operację, to na całe szczęście życiu YouTubera nie zagraża niebezpieczeństwo i wkrótce będzie mógł opuścić placówkę medyczną. Okazuje się, że Cook nie zamierza zmieniać ścieżki swojej kariery i w dalszym ciągu będzie nagrywał żarty.
Strzelającemu 31-latkowi grozi kilka lat więzienia. Postawiono mu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, użycie broni palnej oraz wszczęcia strzelaniny w miejscu publicznym. Już wcześniej był oskarżony o przemoc.
Coś nam się wydaje, że kariera YouTubera po tym incydencie nabierze rozpędu.
Źródło i zdjęcia: NY Post, Zdjęcie główne: mat. wł.