Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.
148
Views

Przy piątku wzięło mnie na żarty. Pomyślcie sobie, że Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6 po Polsce. Tu ładowarek jest tyle, co kot napłakał. No, chyba, że jeździłby np. po takiej Warszawie. Tam słupków, przy których naładujemy auto elektryczne jest więcej. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że superbohater będzie korzystał z tych punktów, które faktycznie mają dostęp do ekologicznego źródła prądu.

Pomyślcie sobie, że taki Spider-Man jedzie autem na akcję i nagle musi się zatrzymać by podładować auto. Albo jeszcze lepiej, dostał wiadomość, że trzeba pomóc, wsiada do samochodu, a tu baterie rozładowane. Na szczęście pamiętajcie, że superbohater ma różne moce. Z resztą, bez obaw. Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6, czyli najnowszym elektrycznym Hyundaiem. Podobno to auto ma spory zasięg. Szczególnie w mieście. Dlatego też nie ma obaw o jakieś wpadki spowodowane problemem z akumulatorami.

Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.
Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.

Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Mam nadzieję, że wystarczy mu prądu

Dlaczego ja tak sobie żartuję z tym IONIQ 6 i Polską? Wystarczy, że przeczytasz mój tekst, w którym piszę o posiadaniu elektryka w małym mieście. Niestety, nie oszukujmy się. Dziś nie jest to ani ekologiczne (szczególnie u nas, w Polsce), ani ekonomiczne (drogie to ładowanie jak…). Dlatego, jak na fana “prawdziwej motoryzacji” przystało, gdy przeczytałem wiadomość od marki Hyundai, że Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6, od razu przed moimi oczami pojawiła się wizja, jak bohater marudzi na znikomą ilość stacji ładowania, na problem związany z zajętymi miejscami parkingowymi oraz oczywiście na cenę za 1 kWh, która jest zdecydowanie za wysoka.

Na koniec zdenerwuje go to, że musi czekać, aż auto się naładuje, a pewnie będzie to robił często, gdyż przy dynamicznej jeździe zużycie prądu jest bardzo wysokie. Prosty przykład – kiedy jeździłem spokojnie Fordem Mustangiem Mach-E, zużycie oscylowało w okolicach 16 – 20 kWh. Wystarczyło jednak sporo przyspieszeń, a komputer wskazywał już 35 kWh. Wszyscy doskonale wiemy, że Spider-Man będzie jeździł dynamiczne, by jak najszybciej pomóc poszkodowanym.

Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.
Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.

Spider-Man: Poprzez multiwersum. Dobrze, że to tylko bajka

Wciska się nam na siłę tą elektromobilność. OK, może jest to jakaś alternatywa dla obecnie wykorzystywanych paliw, ale nie oszukujmy się, dziś przesiadka na elektryka to pewnego rodzaju masochizm. Płacimy za te samochody jakieś horrendalne pieniądze (oto polski cennik IONIQ 6), następnie wydajemy krocie na publicznych stacjach ładowania i na koniec, godzimy się na znikome zasięgi, jakie oferują te auta. Tak, tak. Zaraz przyjdzie jakiś fanatyk elektryków i powie, że jeździ za półdarmo bo ma panele na swoim prywatnym domku. A tak w ogóle to go podpina w nocy i rano ma już naładowane baterie.

Pewnie, ma rację, ale oczywiście w bloku takich paneli sobie nie założy, a nie każdy ma dostęp do nowego osiedla z parkingami podziemnymi, gdzie można zamontować gniazdko. Pozostaje więc ładowanie na stacjach publicznych, a to kosztuje tak dużo, że już lepiej jeździć 3-litrowym V6. Dlatego też dobrze, że takie filmy to tylko bajka, bo nie oszukujmy się, rzeczywistość jest zupełnie inna niż ta, którą kreuje nam kino. Już lepiej, jakby Spider-Man pozostał przy spalinowym, ale np. hybrydowym Tucsonie, który pali w mieście tyle co nic i nie ma problemu z ładowaniem prądu.

Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.
Spider-Man będzie jeździł IONIQ 6. Dobrze, że nie po Polsce.

Kategoria artykułu
Motoryzacja · Film
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.