Producent z Monachium pokazuje kolejną sportową odmianę M. Tym razem na wyciekły zdjęcia BMW M3 CS 2024. Po wszystkich najmocniejszych premierach marki czas na coś dla… wymagającego Kowalskiego.
Choć do premiery BMW M3 CS 2024 zostało parę dni, gdyż planowano zaprezentować to auto podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona końcem miesiąca, to wyciekło trochę zdjęć do Internetu. Ale to dla nas dobra wiadomość, gdyż wiemy, że BMW w tym roku również chce iść na grubo.
BMW M3 CS 2024
Wyglądem nowe BMW M3 CS 2024 przypomina trochę takie ugrzecznione M4 CSL. Dzieli z najmocniejszym M4 wiele aspektów stylistycznych. Ten sam przedni grill czy dwa paski na masce. Podobny jest również przedni splitter. A charakteru dodaje M3 CS właśnie ten 4-drzwiowy design, gdzie na bokach udało się zamontować podobne progi.
Co innego z tyłu. Widzimy przemodelowany zderzak i dyskretny spojler, ale nie taki zintegrowany jak w M4 CSL. Ponadto, lakier Signal Green sprawi, że z pewnością auto wyróżni się na drogach.
Środek? Również praktycznie to samo. Jedyne różnice znalazły się w systemie info-rozrywki, gdyż ten jest znany z wersji M3 Touring. System iDrive 8 według producenta jest bardziej rozpraszający niż iDrive 7 z M4 CSL.
M3 CS ma być nastawione bardziej na codzienny użytek, a nie na torową jazdę. Chociaż szkoda, że zrezygnowano z profilowanych foteli z tyłu jak w M5 CS. Spostrzegawcze oko zauważy właśnie podobieństwo do reszty CS w żółtych światłach LED z przodu.
Plotki
Nie ma jeszcze oficjalnych danych, ale mówi się, że M3 CS ma być o 100 kg lżejsze i posiadać tą samą moc co M4 CSL, co w połączeniu z X-Drive oraz 8-biegowym automatem będzie pociskiem na drodze.