Udawanie podróżnika? Nie do końca! Oto Ford Focus Active Kombi
Zacznijmy od początku. Czasy prawdziwych terenówek, które były surowe, twarde, wolne, ale wszędzie dało się nimi wjechać bezpowrotnie mijają. W ofertach kilku producentów zostały co prawda ostatnie białe kruki tego nurtu, ale jest ich coraz mniej i prędzej czy później, wyginą śmiercią naturalną. Z jednej strony popularność takich wszędołazów spada, z drugiej klienci oczekują czegoś innego i producenci, chcąc zachować profity, muszą się do tego dostosować. Takie czasy! Stąd też takie twory jak testowany przez nas Ford Focus Active Kombi.
W związku z tym, jak grzyby po deszczu pojawiają się najróżniejszej maści wielkie i luksusowe SUV-y, miejskie crossovery i najróżniejsze wariacje. Ba! Niektóre modele, które do tej pory okupowały „zwykłe” segmenty, stają się uterenowionymi hybrydami, które łączą w sobie cechy różnych aut. Np. Renault Espace, kiedyś typowy rodzinny VAN, dziś podniesiony samochód rodzinny o cechach SUV-a. Teraz wiele osób chce mieć auto do wszystkiego i nie da się ukryć, że te wariacje z terenowymi cechami do tego się nadają.