115
Views

Już niedługo światło dzienne ujrzą telefony Huawei Mate 50. Jak seria P30, a w szczególności P30 Pro były genialnymi urządzeniami, tak tytułowy producent w ostatnich latach nie radzi sobie najlepiej, a wszystko zaczęło się od blokady na usługi Google. Już wówczas wiele osób straciło nadzieję na wyprzedzenie konkurencji przez chińskiego producenta. Tymczasem Huawei z kolejnym ciosem w kolano!

Podstawowe informacje o serii Mate 50

Seria ta będzie się składać się z 4 urządzeń – Mate 50E, Mate 50, Mate 50 Pro oraz Mate 50 RS Porsche Design.

Wyświetlacz i bateria

Ekran Huawei Mate 50E i Mate 50 to OLED o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości 2700×1224 pikseli. Częstotliwość odświeżania to zadowalające 90hz. Za czas pracy urządzenia będzie odpowiadać bateria o pojemności 4460mAh, którą naładujemy z mocą 66W po kablu. Mate 50 wspiera również 50W ładowanie bezprzewodowe oraz 5W.

Huawei Mate 50E
Huawei Mate 50 - nie tylko Google jest problemem

Droższe Mate 50 Pro i Mate 50 RS Porsche Design wyposażone zostały w 6,74 calowy ekran o rozdzielczości 2616×1212 pikseli o adaptacyjnym odświeżaniu 120hz. Modele te zasilane będą przez ogniwo o pojemności 4700mAh oraz podobnie jak Mate 50 – naładujemy je z mocą 66W po kablu, 50W bezprzewodowo oraz 5W zwrotnie. W każdym urządzeniu znajdziemy skaner lini papilarnych pod ekranem.

Huawei Mate 50 Pro
Huawei Mate 50 - nie tylko Google jest problemem

SoC i pamięć

Najtańszy model, Mate 50E, napędzany jest przez Snapdragon’a 778G, zaś za wydajność pozostałych będzie odpowiadać Snapdragon 8+ Gen 1. Wersje pamięci operacyjnej oraz na dane użytkownika prezentują się następująco:

  • Mate 50E: 8/128 lub 8/256GB
  • Mate 50: 8/128, 8/256 lub 8/512GB
  • Mate 50 Pro: 12/256 lub 12/512GB
  • Mate 50 RS: 12/512GB

Nie zabrakło możliwości zwiększenia pamięci przez mało popularne NanoMemory

Aparaty

Producent słynął ze swoich możliwości fotograficznych w urządzeniach mobilnych. Seria Huawei Mate 50 o dziwo nie współpracuje z firmą Leica. Czy to źle? Niekoniecznie, jednak na werdykt musimy poczekać do realnych testów.

Mate 50E: Główny 50MP z Optyczną stabilizacją obrazu (OIS); ultraszeroki i selfie – 13MP oba

Mate 50: Główny 50MP z OIS; Peryskop 12MP 5x zoom; ultraszeroki i selfie – 13MP oba

Mate 50 Pro: Główny 50MP z OIS; peryskop 64MP 3.5x zoom; ultraszeroki i selfie – 13MP oba

Mate 50 RS: Główny 50MP z OIS; peryskop marko 48MP 3.5x zoom; ultraszeroki i selfie – 13MP oba

Huawei Mate 50 RS
Huawei Mate 50 - nie tylko Google jest problemem

Huawei Mate 50 bez topowej łączności.

Seria Huawei Mate 50 nie tylko może pochwalić się blokadą GMS, ale także na łączność 5G ze strony Qualcomma. Tak, wszystkie modele będą obsługiwały “zaledwie” 4G. Mate 50E został okrojony również z wodoszczelności. Na dobrą sprawę znajdziemy we wszystkich czterech modelach głośniki stereo, a w chinach smartfony te otrzymają Harmony OS 3.0, czyli najpewniej Androida 12/11 pod przykrywką.

Problem braku 5G ma rzekomo rozwiązać etui umożliwiające takową łączność. Brzmi fajnie, a jak będzie w praktyce? Obawiam się, że etui zawierające układy i elektronikę może nie tylko być drogie, ale również ciężko dostępne.

Cena i dostępność Huawei Mate 50

Huawei zapowiedział urządzenia w dniu dzisiejszym, a premiera została zaplanowana na 28 września. W przypadku globalnej dostępności jestem pewny, że nie dostaniemy GMS podobnie jak w poprzednich urządzeniach. Ceny:

  • Mate 50E będzie do kupienia za 4000+ Renminbi (CNY), co daje nam ok. 2700zł.
  • Mate 50 to 5000+ CNY -> ~3400zł
  • Mate 50 Pro od 6800+ CNY -> 4600zł
  • Mate 50 RS Porsche Desing to już 13000+ CNY -> 9000zł

Warto zaznaczyć, że są to ceny po przybliżonym przeliczeniu na złotówki i nie obejmują podatków i innych opłat. Ceny w naszym kraju byłyby z pewnością znacznie wyższe. Niestety brak tak ważnego elementu dla przeciętnego użytkownika jak usługi Google może znacząco ograniczyć sprzedaż tych urządzeń (pod warunkiem, że trafią na rynek globalny), a niedosyt łącznością spowodowany brakiem 5G tylko to spotęguje.

Moim zdaniem musiałby stać się cud, by Huawei wrócił do walki o tron. Potrzebowałby własnych układów umożliwiających obsługę 5G, a także rozwinięcie na szeroką skalę swojego sklepu z aplikacjami – prawdopodobieństwo dorównania Sklepowi Play od Google jest niemal zerowe.

Sprawdź również inne treści z kategorii nowe technologie

Kategoria artykułu
Nowe technologie · Urządzenia mobilne

All Comments

  • Spowrotem na nogi? Ojej…. 😆

    Pjoter 13/09/2022 21:55